Dagmara Kaczmarek-Szałkow Wiek – Filip Szakow pracuje w telewizji i jest żonaty z Dagmarą Kaczmarek-Szakow. Tak naprawdę nie wiemy, ile ma lat. Kiedy Dagmara kręciła film dokumentalny o tragedii autobusowej w Polsce, poznała się ze swoim przyszłym mężem w Grenoble we Francji. Niewiele jest wspólnych zdjęć dziennikarki i jej męża. Na Instagramie można znaleźć zarówno pozowane, jak i szczere zdjęcia, na których jest z nim.
Ślub Dagmary Kaczmarek-Szakow z obecnym mężem pozostaje tajemnicą. Ponieważ cała trójka ich dzieci jest już dorosła, można bezpiecznie wywnioskować, że to małżeństwo jest razem od dłuższego czasu.
Do tej pory doczekali się dwójki dzieci, a trzecie jest w drodze. Możemy oszacować, że rok ich ślubu przypadał na lata 2000-2010 na podstawie wieku ich dzieci. Długoletnia współpraca Dagmary Kaczmarek-Szakow z TVN, aw szczególności TVN24, jest owiana tajemnicą. Jej mąż również przez wiele lat pracował w TVP.
Dagmara Kaczmarek-Szakow jest członkiem branży rozrywkowej. To sprawia, że wydaje się bardziej prawdopodobne, że miała romans z kimś innym niż jej mąż. Dagmara Kaczmarek-Szakow jest oddana rodzinie i zadowolona ze swojego życia i związków, więc nie spotkasz jej pozamałżeńskiego romansu.
Wikipedia to najlepsza internetowa encyklopedia, ale gdybyśmy zapytali Dagmarę Kaczmarek-Szakow o dziennikarkę, na przykład o jej wzrost, nie odpowiedziałaby nam. Według publicznie dostępnych źródeł Dagmara Kaczmarek-Szakow ma 39 lat. Przyszła na świat 10 grudnia 1983 roku. Ani jej wzrost, ani data ślubu nigdy nie zostały upublicznione przez jej obóz.
Wychowanie dziennikarza jest bardzo interesujące. Zna się nie tylko na dziennikarstwie. Jej wykształcenie psychologiczne jest mało znanym faktem popołudniowej gospodyni “Faktów” TVN24 i częstej gospodyni “Polska i świat”. Według Wikipedii reporterka zerwał kontakt ze wspomnianym programem. Dagmara Kaczmarek-Szakow ukończyła studia magisterskie i obroniła pracę magisterską uzyskując tytuł „Magistra Psychologii i Dziennikarstwa”.
Ukończyła Uniwersytet Warszawski, czołową uczelnię publiczną w Polsce. Oznacza to, że dziennikarka otrzymała doskonałe wykształcenie. Mimo niepewności otaczającej jej przeszłość wiemy, że Dagmara Kaczmarek-Szakow jest kochającą matką i żoną. Autorka często aktualizuje swój Instagram o nowe zdjęcia rodzinne, w tym szczere zdjęcia jej dziewczyn.
Tosia, najstarsze dziecko Dagmary Kaczmarek-Szakow, w tym roku skończyła jedenaście lat. Marysia dołączyła do rodziny w 2013 roku, stając się drugim dzieckiem. Jest młodszą o dwa lata siostrą Tosi. Drugie dziecko Filipa i Dagmary ma teraz dziewięć lat.
Wśród potomstwa Dagmary Kaczmarek najmłodsza jest Zosia Kaczmarek-Szakow. Dwa lata temu w rodzinie, która przeżywała wiele trudności, urodziła się córka dziennikarki. W czasie epidemii koronawirusa dziennikarka urodziła sama i przez dwa dni nie widziała męża.
Na szczęście w końcu wszystko się udało, a dziennikarka i jej mąż Filip mają teraz nie jedną, a trzy córki. W Wielkanoc Dagmara i Filip zostali dumnymi rodzicami trzeciego dziecka. Z tej doniosłej okazji dziennikarka poinformowała swoich obserwujących na Instagramie, że urodziła córkę.
Szczęśliwym wspomnieniem dla Dagmary Kaczmarek-Szakow jest dzień, w którym urodziła każde ze swoich dzieci. Ponieważ uwielbia spędzać wolny czas ze swoimi córkami i zapewniać im jak najwięcej ekscytujących i przyjemnych przeżyć, jego córki mają piękne wspomnienia z dzieciństwa.
Ze zdjęć wynika, że trzy córki reporterki TVN24 świetnie się z nią bawiły. Dagmara Kaczmarek-Szakow jest reporterem sztabowym TVN24. To właśnie w programie „Polska i świat” po raz pierwszy zyskała rozgłos. Z jego harmonogramu wynika, że prezentuje „Fakty” przez całe popołudnie i wieczór. Jest z wykształcenia psychologiem i dziennikarką.
Wyszła za mechanika telewizyjnego, więc teraz jeździ przez Kaczmarek-Szakow. Poznali się w Grenoble we Francji, relacjonując tam wypadek polskiego autokaru. Dagmarze Kaczmarek-Szakow urodziły się trzy córki. Reporterka TVN24 ma 2-letnią córkę Zosię. Jest starszą siostrą znacznie młodszych Tosi i Marysi .
Podczas kwarantanny nałożonej z powodu epidemii koronawirusa Dagmara Kaczmarek-Szakow urodziła trzecie dziecko. Dziennikarka obawiała się, że zarazi się infekcją lub zostanie sama, by urodzić bez współmałżonka. Na początku Nowego Roku wszystko zostało wyjaśnione.
Dagmara Kaczmarek-Szakow podzieliła się z publicznością pierwszym zdjęciem córki w Wielkanoc. Na cześć Wielkanocy zaczynamy od nowa. Chciałam Wam tylko powiedzieć, jak bardzo zmieniło się nasze życie po narodzinach Zosi. Aby „te Święta były dla Ciebie wyjątkowo piękne” – życzyła.
Dagmara Kaczmarek-Szakow poznała swoją przyszłośćmęża, operatora telewizyjnego Filipa Szakowa, podczas kręcenia relacji z tragedii polskiego autokaru pod Grenoble. 8-letnia Tosia i 5-letnia Marysia to ich córki. Prowadzący zamieścił zdjęcie na Instagramie z podpisem „Letnie klimaty w mojej ukochanej Turcji”. Jej profil zawiera teraz selfie w bikini zrobione przy basenie. W ludzkiej naturze leży pożądanie takich egzotycznych wypadów.
Dagmara Kaczmarek-Szakow, dziennikarka TVN, w święta wielkanocne urodziła swoje trzecie dziecko. Po raz pierwszy w życiu jej mąż byłby nieobecny przy jej narodzinach. W miarę rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19 szpitale wprowadziły surowe zakazy dla odwiedzających. To samo dotyczy nowych członków tej samej rodziny. Jak wynika z wpisu na Instagramie z sobotniego „Faktu”, „położne i lekarze robią wszystko, aby ułatwić kobietom kontakt z partnerami, udzielając wsparcia na odległość”.
Ten konkretny poród miał miejsce, gdy Dagmara Kaczmarek-Szakow była sama. W swojej książce „Fakty” podaje pełne informacje.Dziecko Kaczmarek-Szakow urodziło się dla Dagmary Kaczmarek-Szakow. Ujawniła swój status sieroty w piosence „Facts”, mówiąc, że urodziła się z samotnej matki.
Ten konkretny poród miał miejsce, gdy Dagmara Kaczmarek-Szakow była sama. W swojej książce „Fakty” podaje pełne informacje.Dagmara Kaczmarek-Szakow, dziennikarka TVN, w święta wielkanocne urodziła swoje trzecie dziecko. Po raz pierwszy w życiu jej mąż byłby nieobecny przy jej narodzinach.
W miarę rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19 szpitale wprowadziły surowe zakazy dla odwiedzających. To samo dotyczy nowych członków tej samej rodziny. Jak wynika z wpisu na Instagramie z sobotniego „Faktu”, „położne i lekarze robią wszystko, aby ułatwić kobietom kontakt z partnerami, udzielając wsparcia na odległość”.
Reporterka TVN, która urodziła w czasie pandemii, w otoczeniu krewnych, ale poza tym sama, opowiedziała o swoim doświadczeniu.Jeśli jesteś w ciąży i martwisz się o urodzenie dziecka w czasie pandemii, wiedz, że wszystko będzie dobrze. – Shkov opublikowała pozytywną recenzję „Facts” na swoim Instagramie. I wyjaśniła: „Oczywiście, z daleka, prosto z krzesełka do karmienia”. Powiedziała w odcinku, że wysyłała SMS-y i dzwoniła przez cały czas porodu. Świeżo upieczona mama zadzwoniła do męża zaraz po porodzie.
Lekarz roześmiał się, gdy zobaczyła pierwsze zdjęcie, które świeżo upieczona mama zrobiła sobie podczas rozmowy telefonicznej z mężem.Wyjście ze szpitala po tak długim pobycie było ogromną męką. Noworodek pierwsze dwa dni życia spędził tylko z matką; ojca spotkał po raz pierwszy popowrociedodomuzeszpitala.