
Klaudia El Dursi Rodzice – Jeszcze rok temu Klaudia El Dursi była stosunkowo mało znaną właścicielką marki odzieżowej i aspirującą modelką. Dziś jest jedną z najchętniej oglądanych osobowości telewizyjnych w Polsce. Gospodarz „Hotelu Paradise” ma satysfakcjonujące życie osobiste, pełne kochającego partnera i dwóch ukochanych synów. Ona jednak dorastała w rodzinie, która była nieco chaotyczna.
Bydgoszcz to miejsce, w którym Klaudia El Dursi spędziła swoje wczesne lata. Wychowywała się wraz ze starszą siostrą i matką. Ojciec finalistki 8. sezonu „Top Model” był notorycznie nieobecny w życiu swojej córki. Libijczyk był chronicznie nieobecny. W wieku sześciu lat rodzice Klaudii rozstali się. Po długim okresie braku komunikacji, biologiczny ojciec gwiazdy telewizyjnej skontaktował się z nią i jej siostrą.
Wkrótce jednak stało się jasne, że miał przed sobą bardzo konkretny cel. Zatrzymał się na chwilę. Kiedy byliśmy dorośli i gotowi do ustatkowania się, tata wrócił do gry, aby pomóc nam znaleźć męża. Dodała, że komunikacja całkowicie ustała po tym, jak zdał sobie sprawę, że nie przyjmiemy propozycji. Ale Klaudia El Dursi mówi, że nie ma teraz złej woli wobec swojego biologicznego ojca.
To nie są przeprosiny. Nie ma w nim złości ani goryczy. To trudne, powiedziała, ale staram się nie wydawać osądów. Powiedziała również, że mężczyzna, którego poślubiła jej matka po śmierci ojca, był dla niej jak ojciec. Pomyśl tylko, kiedy Klaudia El Dursi urodziła po raz pierwszy: miała zaledwie 20 lat. Modelka przez pierwsze cztery lata musiała robić wszystko dla swojego syna Davida.
Jej drugi syn, Jan, urodził się w 2013 roku po tym, jak poznała swojego obecnego partnera. Dzieci wychowują w Bydgoszczy, gdzie mieszkają gospodyni „Hotelu Paradise” i jej mąż Jacek Leszczyski Szumlach. Wspaniała gospodyni „Hotelu Paradise” jest jednocześnie oddaną mamą i żoną. Ale życie zadało jej straszny cios przez członka jej własnej rodziny. Nie rozmawiali od 12 lat, przyznała w swoim ostatnim wywiadzie…
Bydgoszcz to miejsce jej urodzenia. Jej matka i siostra były jej głównymi opiekunami, dopóki nie skończyła osiemnastu lat. Ojciec Klaudii El Dursi, który ma libijskie korzenie, był przez długi czas nieobecny w domu, więc ona i jej matka musiały zdać się na siebie. Jesteśmy całkowicie niepowiązani. Przyszedł szukać dla nas męża, kiedy byliśmy dorośli. Niedawno w jednym z wywiadów zdradziła, że jest nieszczęśliwa, bo “kontakt się urwał, kiedy wiedział, że się na to nie zgodzimy”.
Kiedy przyszła aktorka miała zaledwie sześć lat, jej rodzice się rozstali. Z kolei Klaudia El Dursi nie ma wyrzutów sumienia. Nie, wręcz przeciwnie! Powiedziała, że miała innego mężczyznę, na którym mogła się oprzeć, kiedy była nastolatką. Parafrazując: „Wcale nie tęskniłem za moim biologicznym tatą, ponieważ mój ojczym był prawdziwym tatą”. Dzięki namowom najbliższych mogła wziąć swoje życie zawodowe we własne ręce.
W swoim ostatnim wywiadzie Klaudia El Dursi ponownie omówiła przeszłość swojego ojca. Przyznała się otwarcie do faktu, że nie rozmawiali ze sobą od ponad dekady. W wywiadzie, którego udzieliła na portalu Pomponik, zdradziła, że kiedy jej rodzice się rozwiedli, jej matka znalazła i zaczęła mieszkać z „cudownym mężczyzną”, który wychowywał ją i jej rodzeństwo. „Byłam taka bezmyślna.
Nie byłam w nim zakochana i na pewno nie planowałam czegoś takiego, ale mój tata i tak to zrobił” – powiedziała szczerze. Dodała, że ten scenariusz nigdy jej nie przeszkadzał ani nie stanowił żadnego wyzwania. Nie mam sentymentalnych więzi ani z moim ojcem, ani z Libią. Do dziś nie wyobrażam sobie być kimś innym niż Polakiem. Wyjaśniła, że nigdy nie tęskniła za biologicznym ojcem, ponieważ miała wspaniałego ojczyma.
W liceum przez jakiś czas utrzymywaliśmy ze sobą kontakt. Ostatni raz miałam z nimi kontakt, kiedy byłam w ciąży. Myślę, że to mój ojciec jako pierwszy dowiedział się, że Dawidek jest w drodze. Od tego czasu minęło 12 lat. Podobnie szybko rozwinęła autonomię. Zaczęła pracować i utrzymywać się finansowo w wieku 18 lat… Przypomnijmy, że gospodarz „Hotelu Paradise” jest także ojcem dwóch synów, Dawida z pierwszego małżeństwa i Jasi z drugiego.
Jej związek z partnerem trwa latami. Egzotyczna atrakcyjność celebrytki odróżnia ją od innych gwiazd. Za jego sukces odpowiada jego ojciec, który pochodzi z Libii. Chociaż nie rozmawiali ze sobą od lat, Klaudia El Dursi twierdzi, że po obu stronach nie ma smutku. Rodzice modelki rozwiedli się, a matka dawno temu zaczęła nowe życie z innym mężczyzną. Wychowała swoje dwie dziewczynki w kochającym środowisku, które stworzyła z nim.
Były gospodarz Hotelu Paradise obecnie mieszka w mieście, w którym się urodził. Jest potomkiem matki Polki i ojca Libijczyka, a swój uderzający wygląd zawdzięcza temu drugiemu. Żałuje, że nie komunikowała się z nim przez długi czas. Kiedy modelka miała sześć lat, jej matka rozwiodła się. W tamtym czasie onamogła złożyć ostatnią wizytę w miejscu, w którym dorastał jej ojciec.
Kiedy Klaudia El Dursi pojawiła się na castingu do „Top Model” w 2019 roku, dowiedzieliśmy się o niej po raz pierwszy. Kobieta trafiła prosto do domu modelki po otrzymaniu „złotego biletu” od Joanny Krupy, która była z niej niezwykle zadowolona. El Dursi była wówczas krawcową, mimo że wystąpiła w wielu filmach i sesjach zdjęciowych.
