Maciej Majchrzak – Polski producent muzyczny, multiinstrumentalista, wokalista, kompozytor, autor tekstów i DJ Maciej Tomasz Majchrzak, jako tj i Magniela Majcher. Przyszedł na ten świat 18 listopada 1971 roku w Warszawie. Absolwent ZPAV Akademii Fonograficznej.Gitarzysta zespołu T.Love, z którym w latach 1993-2017 nagrał osiem płyt. Zadebiutowali płytą Primityw.
Piosenki takie jak „Boys don’t cry”, „No, no, no”, „1996” i „Blada” zawierają muzykę napisaną przez tego członka zespołu. Producent ten był dwukrotnie nominowany do Fryderyka: w 2016 roku za album T.Love, aw 2012 za album Old is Gold.
Inżynier w warszawskiej pracowni Tarchostudie od jej powstania w 2000 roku. Wraz z Sidneyem Polakiem w 1992 założył zespół Incrowd. Paul Pavique Movement został założony w 1992 roku przez Pawła Dunina-Wsowicza i Muka Staszczyka, a on był członkiem zespołu od 1996 do 2008 roku. Chociaż wie, że nagrali razem album, nie był w stanie wyśledzić kopii.
od 2004 jeden z trzech wokalistów zespołu Babylon Raus. Polski producent muzyczny, multiinstrumentalista, wokalista, kompozytor, autor tekstów i DJ Maciej Tomasz Majchrzak, jako tj i Magniela Majcher. Przyszedł na ten świat 18 listopada 1971 roku w Warszawie. Absolwent ZPAV Akademii Fonograficznej.
Gitarzysta zespołu T.Love, z którym w latach 1993-2017 nagrał osiem płyt. Zadebiutowali płytą Primityw. Piosenki takie jak „Boys don’t cry”, „No, no, no”, „1996” i „Blada” zawierają muzykę napisaną przez tego członka zespołu. Producent ten był dwukrotnie nominowany do Fryderyka: w 2016 roku za album T.Love, aw 2012 za album Old is Gold.
Inżynier w warszawskiej pracowni Tarchostudie od jej powstania w 2000 roku. Wraz z Sidneyem Polakiem w 1992 założył zespół Incrowd. Paul Pavique Movement został założony w 1992 roku przez Pawła Dunina-Wsowicza i Muka Staszczyka , a on był członkiem zespołu od 1996 do 2008 roku.
Chociaż wie, że nagrali razem album, nie był w stanie wyśledzić kopii. od 2004 jeden z trzech wokalistów zespołu Babylon Raus. Maciej “Magilla Majcher” Majchrzak to polski gitarzysta i klawiszowiec urodzony 18 listopada 1971 roku w Warszawie.
Jest także studentem dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1993 roku związany z T.Love, aw 1992 wraz z Sidneyem Polakiem założył zespół Incrowd. Wraz z założycielami Pawłem Duninem-Wsowiczem i Muńkiem zespół Paul Pavique Movement w 1992 roku i jest drugim gitarzystą zespołu od 1996 roku. Nagrał album ze swoim byłym zespołem, ale nigdy go nie opublikowano.
Jan Benedek dołączył do T.Love po odejściu, a jego pierwsze nagranie z zespołem miało miejsce w 1994 roku w Primityw. Tegoroczni laureaci Złotego Mikrofonu to Edyta Poniak, Joanna Grotkowska, Justyna Majchrzak i Maciej Jastrzbski oraz inżynier dźwięku Agnieszka Łukasiewicz. Reżyser Marcin Kusa i aktor Krzysztof Witek z Jedynki zostali uhonorowani statuetkami przez prezesa Polskiego Radia.
.Złote Mikrofony przyznawane są corocznie przez Polskie Radio w uznaniu wybitnego wkładu twórczego do misji rozgłośni, jaką jest utrzymanie i podnoszenie jakości polskiego radia publicznego. Coroczna nagroda przyznawana jest od 1969 roku. Tegorocznych laureatów wyłoniło jury pod przewodnictwem Hanny Dogowskiej.
Nagrodę otrzymała Joanna Grotkowska z Dwójki „za niestrudzoną i atrakcyjną popularyzację muzyki współczesnej na antenie Polskiego Radia oraz za kulturę powietrza, piękny język polski i radiową erudycję we wszelkich jej przejawach”.
Złoty Mikrofon otrzymała Edyta Poniak, dyrektor Polskiego Radia Kierowców i Aktualnoci w Jedynce, od kwietnia wiceprezes rozgłośni za „oryginalny, wyróżniający się formą, profesjonalizmem, dziennikarską wrażliwością cykl radiowy o najnowszej historii Polski i za unikalny dźwiękowo i wizualnie losy Polonii rozproszonej po całym świecie, co wzbogaca zasoby archiwum Polskiego Radia”.
Nagrody otrzymał Maciej Jastrzbski z Radia Polska za „wybitny profesjonalizm , dociekliwości, dziennikarskiej inicjatywie, wybitnej znajomości problematyki wschodniej oraz zgromadzeniu bezcennego archiwum radiowego dotyczącego dziejów Polski” oraz Justynie Majchrzak z Czwórki za „pełne zaangażowanie, kreatywne podejście do tworzenia cykli językowych,
audycji dziecięcych i wydarzeń historycznych propagowanie historii i perły z archiwum Powszechnego Nagroda ta jest wyrazem uznania dla jej „wybitnej znajomości techniki, błyskotliwości, szybkościreakcji, ogromną wiedzę muzyczną i produkcyjną, tworzącą komfort pracy” – Agnieszka Ukasiewicz, inżynier dźwięku, odebrała od jurorów statuetkę.
Prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamiska obdarowała również dwie osoby Złote Mikrofony Honoru. Z “doskonałą znajomością muzyki i rynku muzycznego, ponadstandardową umiejętnością nawiązywania kontaktu ze słuchaczem, dowcipem, błyskotliwością i profesjonalizmem” zwyciężył Marcin Kusy, reżyser i dziennikarz muzyczny Jedynki. Wtrąciła się Kamiska, nazywając Kusy “osobowością muzyczną i medialną, doskonale odnajdującą się w roli gospodarzy imprez i festiwali”.
Krzysztof Witek, znany ze swojej pracy w Polskim Radiu i Jedynce, od nowego roku uhonorowany statuetką. pełniąc funkcję szefa PR24. Wśród jego wielu godnych podziwu cech był między innymi „profesjonalizm, wszechstronność, obiektywizm, doskonała publicystyka i wyczucie dziennikarskie, doskonałe przygotowanie do każdej rozmowy”.
Krzysztof Majchrzak był kiedyś nazywany „Robertem de Niro znad Wisły” triumf „Pornografii”, polskiej kandydatury do Oscara w 2004 roku, miał okazję zaistnieć na hollywoodzkiej scenie. David Lynch był zachwycony występem aktora.
Majchrzak stwierdził, że po swojej roli w “Inland Empire” nie był zainteresowany współpracą z reżyserem “Twin Peaks” Davidem Lynchem ani jakimkolwiek innym reżyserem. Minęło dziesięć lat od „Inland Empire”, zanim znów go zobaczyli. Reklama Krzysztof Majchrzak zawsze otwarcie mówił o swojej niechęci do pracy na siłę, mimo oczywistego podziwu dla tego, co robi.
Kiedy w 2016 roku miał premierę film „Las 4 nad ranem”, powiedział w „Gazecie Wyborczej”, że „bezmyślne zbieranie tytułów w filmografii mnie nudzi i bawi”. To był pierwszy film, w którym zagrał od czasu „Inland Empire” i ostatni film, z którego został zapamiętany.Mimo wielu wyróżnień aktorskich, m.in. ról w filmach “Aria dla sportowca”, “Siekierezada”, “Amoku”, “Konopielka” czy “Historia kina w Popielawach”, bez skrępowania wyznaje, że na początku swojej kariery “grał na akord”.
Rok po ukończeniu warszawskiej PWST jego nazwisko figurowało już w pierwszej dziesiątce najlepszych przedstawień 1975 roku. W 1999 roku obchodził dwudziestopięciolecie działalności artystycznej, w tym czasie wystąpił w blisko stu filmach, serialach i epizody telewizyjne. To zdarzenie uświadomiło mu, że musi zwolnić albo zginąć.Jeśli czytam scenariusz i myślę, że nie mam nic do wniesienia, po co miałbym się tym przejmować? Kiedy chcę się zrelaksować, czytam scenariusze i próbuję znaleźć wady w postaciach.
Dał to uzasadnienie w rozmowie z polskim serwisem informacyjnym Gazeta.pl: “Bo lubię nic nie robić”. Jego dokładne słowa do Przekroju brzmiały: „Nie chcę być sługą Korporacji, jak na przykład Kuba Wojewódzki, który w trosce o swoje interesy ułanów po prostu wygłupia się w programie, doktóregozaprasza jakieśdodatkizagrosze”.