Pan Robótka Śmierć – Seniorzy SMS Resovii nosili czarne opaski podczas wczorajszego meczu z Siarką. Po uczczeniu minuty ciszy Piotra Robótki, uczcili jego dziedzictwo zwycięstwem 3:0 nad przeciwnikiem z Tarnobrzega. Kolejny mecz Piotra zaplanowano na najbliższą sobotę…Po prostu nie możemy w to uwierzyć. Piotrek był bystry, lubiany przez rówieśników i miał wrodzony talent. W szczególności Rafa Rajzer, trener młodzieżowej drużyny SMS Resovii, podkreśla, jakim był wspaniałym dzieciakiem. W Rzeszowie zmarł jego podopieczny Piotr Robótka, który w Wielki Czwartek zagrał w SMS-owym meczu z Koroną.
Był zrzędliwy po powrocie z Kielc, gdzie wraz z kolegami poniósł właśnie porażkę 1:3 z Koroną. Miał wzniosłe cele. Jego ciężka praca się opłaciła, gdyż zdobył ogromną wiedzę. Kiedy to mówię, to nie dlatego, że to właściwy czas, by to powiedzieć, upiera się Rajzer. – Był przede wszystkim pomocnikiem. Był utalentowany zarówno w grze piłką, jak i uderzaniu z dystansu, jeśli to konieczne.Drużyna piłkarska SMS zrobiła sobie przerwę świąteczną. Do Grobli pojechał Piotr. Pragnął być blisko ojca i rodzeństwa jego matka zmarła na raka 11 lat wcześniej. Był dzieckiem pięcioosobowej rodziny. Rodzinie było ciężko, ale jakoś sobie poradzili. Jego bracia Bogdan i Grzesiek też grali w piłkę nożną w drużynie, ale ostatnio ich nie ma, jak mówi Stanisław Kida, jego trener w GKS Sparcie Groble, bo podjęli pracę za granicą.
– Od początku istnienia naszego klubu w 2010 roku Piotrek trenuje na siłowni. Ustanowił standardy ciężkiej pracy. Udało nam się przekonać związek, aby pozwolił mu grać w seniorskiej drużynie, gdy miał zaledwie 15 lat. Według Kidy “chciał się wyróżniać, więc rok temu przeniósł się do szkoły w Rzeszowie”. Piotr w Wielką Sobotę dwukrotnie był w kościele na Groblach. Rozpoczął od zobaczenia kapłana z koszyczkiem wielkanocnym. Rozmawialiśmy – mówi Kida. – Piotrek był przygnębiony po przegranej w Kielcach. Uspokoiłem go i poradziłem, żeby skupił się na sobie i swojej pracy. To szokujące, że zmarł tak szybko po tym.
Uczeń Sparty w towarzystwie brata Grzegorza i innych towarzyszy uczestniczył tego wieczoru w czuwaniu przy grobie Chrystusa. Około dwunastej wyruszyli w drogę powrotną do domu. Grupa pięciu osób szła chodnikiem. Tylko dwóch z pierwotnej grupy wróciło bezpiecznie. O godzinie 12:20, tuż po północy, doszło do katastrofy. Do zdarzenia doszło, gdy dwa pojazdy zmieniały pas ruchu. Podkom informuje, że jedna z piłek odbiła się zbyt daleko na pobocze i uderzyła w pieszych. Rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji w Nisku Anna Kowalik. – Wtrąca się trener spartańskiej drużyny: „Słyszałem, że jeden samochód oślepił kierowcę drugiego”.
Pieszy został potrącony przez opel vectra. Kierowcą był 22-latek z sąsiednich Krzywd. – Był zupełnie trzeźwy. Poinformowano go, że wkrótce zostanie przesłuchany. Kowalik. Trzy osoby wymagały pomocy medycznej. Piotr trafił do SW nr 2 w Rzeszowie, ponieważ miał najcięższe obrażenia. Po długiej walce lekarzom nie udało się uratować go przed skutkami ciężkiego urazu głowy.Grayna Podedworna, dyrektorka gimnazjum w Grobli i przez trzy lata nauczycielka polskiego Piotra, powiedziała wczoraj po południu: „Właśnie wróciłam z wakacyjnego wyjazdu i nie mogę uwierzyć w to, co się stało”. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko pochwalić Piotra. Podkreśliła, że był miłym, wesołym chłopcem, wzorowym uczniem i grzecznym człowiekiem.
Trzecioklasiści i maturzyści Gimnazjum im. Groblacha odprawiają dziś nabożeństwo żałobne ku czci zmarłego kolegi z klasy. Jej celem jest zwiększenie świadomości w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Noś na zajęcia koszule i spodnie w paski lub inne podobne. 17-latka, którą lekarze próbowali uratować, zmarła. Robtka, Piotr. Kierowca Opla Vectry potrącił ucznia z SMS Resovii Rzeszów.Do śmiertelnego wypadku doszło w miejscowości Groble w powiecie niaskim około godziny 02:00 w Niedzielę Wielkanocną. Wczesne śledztwo funkcjonariuszy wskazuje, że 22-letni mężczyzna jadący Oplem Vectrą potrącił grupę pięciu pieszych, którzy znajdowali się na prawym pasie ruchu na prostym odcinku drogi.
Wśród nich był Piotr Robótka. Był jednym z trzech mężczyzn, którzy trafili do szpitala. Kilka godzin później Piotr zmarł w szpitalu w Rzeszowie. Kierowca Opla nie pił.Przykro nam to mówić, ale Piotrek nie wygrał swojego najważniejszego meczu. Gra życia… W tym momencie możemy się tylko za Niego modlić. Utrata tak młodej osoby jest niezwykle bolesna, ponieważ… Rodzinie, przyjaciołom i bliskim Piotrka składamy najszczersze wyrazy współczucia. Tobie niech świat świeci jasno. Szkoła Mistrzostwa Sportowego Resovia Rzeszów napisała na Facebooku: „Wierzymy, że będziecie śledzić poczynania swoich kolegów i Resovii z sektora nieba.
O śmierci Piotra poinformował również serwis Resovii Rzeszów, powołując się na trenera drużyny z 1998 roku, Rafała Rajzera.Piotrek, trudno mówić o tobie wczas przeszły; byłeś utalentowaną młodzieżą ze świetlaną przyszłością. Ale Pan zmienił zdanie. Byłeś, jesteś i zawsze będziesz istotnym trybikiem w naszej maszynie; zawsze będziesz jednym z nas… Chociaż twoje odejście pozostawiło głęboką ranę, musimy znaleźć siłę, by iść naprzód. Nasze modlitwy są z wami. Wszystkim w rodzinie Piotrka składam najszczersze wyrazy współczucia, które złożył Rafał Rajzer.
Zarząd Sekcji Piłkarskiej CWKS Resovia składa najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie, Bliskim i Przyjaciołom Piotra Robótki.Wszyscy związani z Resovią opłakują jego odejście. Kiedy odchodzi od nas młody człowiek, boli to znacznie bardziej…” — czytamy na oficjalnej stronie klubu.Pogrzeb Piotra Robótki nie został jeszcze wyznaczony.