Renata Przemyk Córka – Mimo że jest jedną z największych polskich celebrytek, Renata Przemyk pozostaje owiana tajemnicą, mimo że w 2020 roku obchodzi 30-lecie działalności artystycznej publikacją powieści „Baba zesłany przez Boga”. Przemyk rzadko pojawia się na pierwszych stronach gazet, dlatego niewiele wiadomo o życiu osobistym piosenkarza. Viva.pl przywróciła wywiad Renaty Przemyk z piosenkarką z 2017 roku, z okazji jej 56. z najbardziej enigmatycznych polskich artystów. Jej hit „God Sent Baba” jest powszechnie znany. Jednak niewielu zdaje sobie sprawę z hojnego ducha piosenkarza. Klarę, wówczas zaledwie ośmiotygodniową, adoptowała, gdy miała 36 lat.
Nigdy nie zapomni momentu, w którym po raz pierwszy wzięła na ręce swoje nowo narodzone dziecko. „Bóg zsyła zarówno dzieci fizyczne, jak i duchowe, zarówno z łona matki, jak i serca. Między każdą matką a jej dzieckiem istnieje szczególna więź, nawet jeśli zwykle nie spotykają się przy narodzinach. Kontynuowała, mówiąc: „Najważniejsze tu chodzi o więź, miłość, czułość, a czasem matka rodzi dziecko, a czasem musi je znaleźć, bo nie zawsze jest jej to dane, gdy rodzi.” Po prostu gdzieś się zgubiła.” Renata Przemyk ma prężnie rozwijającą się życia rodzinnego oprócz udanej kariery artystycznej. Od ponad 20 lat jest dumną mamą córki Klary.
Adopcja wprowadziła młodą dziewczynę w życie artysty. W rozmowie z dziennikarzem Romanem Praszyskim dla VIVA! w 2017 roku omówiła swoje pragnienie założenia rodziny i nagrody, które znalazła jako matka. Piosenkarka powiedziała, że Bóg objawił jej swoją wolę dotyczącą posiadania dzieci. Czasami, gdy o coś prosiłem, odpowiedź była lepsza, niż mogłem sobie wyobrazić. Tak samo było z Klarą. W wieku 36 lat podjęła decyzję o adopcji. Mimo sukcesów w karierze nie mogła pozbyć się wrażenia, że czegoś jej w życiu brakuje. Zrezygnowała z poszukiwań Pana Właściwego na rzecz zapewnienia stabilnego środowiska dla swojego nienarodzonego dziecka. Wierzyła, że może wiele dać małemu zwierzątku.
W wieku 36 lat osiągnąłem szczyt kariery. Wydawałem płyty, wygrywałem nagrody i dawałem liczne występy na żywo. Pomimo tego, jak bardzo lubiłem słuchać muzyki, nigdy nie byłem naprawdę spełniony na poziomie emocjonalnym. I zaczynałam tracić nadzieję, że kiedykolwiek znajdę jedynego mężczyznę, który mógłby mnie dopełnić. Pomyślałam, że posiadanie dziecka uczyni całe moje życie. Wyjaśniła, że nie chodziło o gromadzenie; po prostu wierzyła, że ma wiele do zaoferowania. Artystka desperacko pragnęła założyć rodzinę, ale martwiła się, że nigdy nie odniesie sukcesu jako samotna matka. Nigdy nie brałam pod uwagę osobistego zgłoszenia się do ośrodka.
Przypadkowo dowiedziałem się od moich kumpli, jak to działa, a wkrótce potem odkryłem to smutne stworzenie. W ciągu kilku miesięcy Klara zamieszkała ze mną, a ja zupełnie straciłam rozum. Trzy, ponieważ jeden jest tak uszczęśliwiony, a dwaj pozostali nie mogą uwierzyć, że to prawda. Miała osiem tygodni, wpatrywała się we mnie uważnie i nie płakała, kiedy ją spotkałem. Nawet się nie wzdrygnęła! Narodziny jej córki, jak stwierdziła w VIVA, były decydującym momentem w jej życiu. Przełomowym momentem był moment, kiedy „pierwszy raz zobaczyłam i trzymałam w ramionach moje dziecko” – podkreśliła. Renata Przemyk zawsze była szczera wobec córki w sprawie jej adopcji.
„Nigdy nie było żadnych pytań w umyśle mojego dziecka, ponieważ powiedziałam jej to od razu i nie było to żadną tajemnicą” – powiedziała. Co ciekawe, miała podobne przekonanie o byciu adoptowanym jako dziecko. Pod względem wyglądu wyróżniała się na tle swoich krewnych. Teraz pytanie brzmi, w jaki sposób artysta przekazał tę wiadomość dziecku. W najprostszy możliwy sposób. Bóg zsyła zarówno dzieci fizyczne, jak i duchowe, zarówno z łona matki, jak iz serca. Między każdą matką a jej dzieckiem istnieje szczególna więź, nawet jeśli zwykle nie spotykają się przy narodzinach. Najważniejsze tu jest więź, miłość, czułość, poczucie, że naprawdę jesteśmy razem.
że jesteśmy dla siebie, czasem matka rodzi dziecko, a innym razem musi je odnaleźć, bo gdzieś się zgubiło. „Ani ja, ani Klara nigdy nie mieliśmy z tym trudności. Życie piosenkarki wywróciło się do góry nogami, kiedy adoptowała Klarę. To nie było proste. Niemowlę zwymiotowało po pierwszej zmianie pieluchy! Wychwalałem Boga i zastanawiałem się, jak to wszystko się dzieje. I tak rozpoczął się kolejny, kluczowy etap mojego życia. To prawda, w końcu. Wszystko, od głęboko duchowych problemów na najwyższym poziomie po przyziemne zadania, takie jak zmiana zabrudzonych pieluch. Natychmiast zwymiotowałam po pierwszej zmianie pieluchy. To dało nam wszystkim niezły śmiech do brzucha.
Najprostsze zadania trzeba wykonywać sumiennie. Spełniaj każdą zachciankę dziecka. Innymi słowy, kazała mi „przeboleć”.Pomimo wielu poświęceń, jakich wymagało od niej rodzicielstwo, nigdy nie zadała sobie pytania: „Po co to było?” Kiedy poczuła się przytłoczona, szukała pomocy u innych matekprzewodnictwo. Coś musi być ze mną nie tak, powiedziałem sobie. Muszę znaleźć inną technikę, aby sobie pomóc, inną strategię. Zaczęłam obserwować, jak inne matki radzą sobie z tą sytuacją. „Moi przyjaciele śmiali się ze mnie, ponieważ nagle stałam się obsesją na punkcie kupy i zupy” – wspomina – „mimo że nigdy wcześniej nie zwracałam uwagi na ludzi z małymi dziećmi”.
Matka artystki była jej najbardziej cierpliwą nauczycielką. „Jestem bardziej cierpliwy, niż mi się wydawało. Albo po prostu nauczyłem się cierpliwie czekać. Mimo poczucia, że czas leci i niewiele osiągam, w końcu się zrelaksowałem. album, czy reklama sprawiały mi chwilową radość.