Robert Chojnacki Choroba – Instrumentalista, kompozytor i muzyk Robert Chojnacki był członkiem zespołu De Mono w latach 1987-2006. Po swoim solowym debiucie płytą „Sax & Sex” w 1995 roku artysta występuje do dziś pod własnym nazwiskiem. Przy nagraniu utworu Chojnacki współpracował z Andrzejem Piasecznym, byłym wokalistą zespołu.W następnych latach wydał cztery kolejne albumy. Muzyk zdobył dwie nagrody na tegorocznym 38. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu: Fryderyka oraz nagrodę dziennikarzy. Na 46. dorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji śpiewał dla Polski.
Brał również udział w krajowych selekcjach Eurowizji 2011 , chociaż piosenka ostatecznie zajęła dziesiąte miejsce. Dowiedzieliśmy się, że Robert Chojnacki miał wypadek samochodowy, po czym trafił do szpitala.Robert Chojnacki miał wypadek 27 kwietnia o godzinie 16:30. w Konstancinie-Jeziornej na rogu ulic Sanatoriona i Bolesawa Prusa. Złamana ręka wymusiła przeniesienie muzyki na festiwal. Byliśmy w stanie ustalić, nieoficjalnie, że nikt, kto został ranny, nie został poważnie ranny. 64-letni muzyk i 29-letnia kobieta, która najprawdopodobniej spowodowała kolizję, byli całkowicie trzeźwi, gdy do tego doszło. Samochodem Chojnackiego był volkswagen, a 29-latka toyota.
Z dostępnych danych można wywnioskować, że kobieta lekkomyślnie wsiadła do pojazdu.Robert Chojnacki, saksofonista i autor tekstów zespołu DeMono, oprócz muzyki ma jeszcze jedną pasję: samochody. – Miałem Porsche przez 11 lub 12 lat. Początkowo jeździł Boxsterem, ale ostatecznie przesiadł się na Porsche 911 Turbo.On też, jak wspomniał w studiu Four Seasons, trzymał kiedyś Ferrari w swoim garażu. Parafrazując: „jest taki typ klienta, którego wspiera silna, nieuleczalna choroba związana z szybkimi samochodami, a ja jestem jednym z tych pacjentów” — mówi.
Zainteresowanie muzyka samochodami zostało mu przekazane. – Jeszcze przed wojną mój ojciec preferował amerykańskie samochody. Pamięta, jak w wieku 82 lat jeździł po Warszawie pontiakiem 57 z ośmioma cylindrami.Opowiada też o swoim nowiutkim samochodzie i trasie po Ukrainie i Mołdawii, którą przejechał, żeby dostać się do Polskiego Radia. W programie zostanie też ujawniony powód, dla którego policjant niedawno zatrzymał Robertowi Chojnackiemu prawo jazdy.
Muzyk Robert Chojnacki
Polski kompozytor i muzyk Robert Chojnacki. W zespole „De mono” grał od 1987 do 2006 roku. Od 1995 roku występuje również solowo. Przy swojej pierwszej płycie „Sax & Sex” współpracował z Andrzejem Piasecznym, wokalistą zespołu „Mafia”. Ponadto artysta śpiewał dla Polski na 46. dorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji. W 2011 roku brał także udział w krajowych eliminacjach do Eurowizji w swoim kraju, gdzie zajął rozczarowujące dziesiąte miejsce.Robert Chojnacki nie powstrzymał jadu w swojej “Szansy na sukces” krytyce Andrzeja Piasecznego.Muzyk i kompozytor wspominał swoje dotychczasowe sukcesy i wspominał współpracę z “Piaskiem”.
Na początku podziękował Andrzejowi za wkład w projekt. Zaangażowanie Andrzeja było ważne dla rozpoczęcia karier obu mężczyzn.Andrzej Piaseczny jest kimś, kogo czuję się zobowiązany czcić. Chojnacki powiedział, że zaangażowanie Andrzeja Piasecznego było kluczowe dla sukcesu albumu, ale potem w programie TVP przypuścił zmasowany atak na człowieka. To, czego Piasek nie śpiewał, podkreślał Chojnacki, wyglądało, jakby śpiewał. Przypiął go też, podkreślając, że zaangażowanie Piaska w płytę “Sax & Sex” było szczytem jego kariery. Ponadto Chojnacki zaznaczył, że śpiew Piasecznego był poniżej normy w jego młodszych latach.
Chociaż komentarze Chojnackiego mogą zaskoczyć wielu, należy pamiętać, że nie jest to pierwszy raz, kiedy ich związek wykazuje oznaki napięcia. Za pracę nad płytą „Sax & Sex” Piaseczny przed laty otrzymał 7 tysięcy złotych. Kiedy płyta odniosła ogromny sukces, a Chojnacki zarobił na niej miliony, Andrzej poprosił, czy nie mógłby dostać kawałka. Mimo że miał spory udział w sukcesie albumu, za swoje wysiłki otrzymał tylko symboliczną sumę.
Piaseczno i Chojnacki od dawna są w konflikcie.
Andrzej Krzywy w swojej książce “Na Krzywy Ryj” wspomina kłótnię Chojnackiego z Piasecznym z powodu tego incydentu.Nikt nie przypuszczał, że będzie to takie łatwe. To tłumaczy, dlaczego moi współpracownicy nagle zarabiają miliony, a Piasek… I zamiast kiwać głową i dodawać coś Piaskowi, Robert stwierdził, że umowa to umowa ustalili tysiąc złotych jako „liczbę”, a status quo stoi . Jeden z członków zespołu De Mono napisał kiedyś: „Gdyby nie głos i charyzma Andrzeja, nie byłoby sukcesu”, więc to ogromna niesprawiedliwość. Kilka lat później dochodzi do sporów między Chojnackim a Piąseczny zostały uregulowane.
Piosenka, którą Piasek wykonał na Konkursie Piosenki Eurowizji 2001, została napisana przez Roberta. Andrzej pojawił się później na płycie Roberta Chojnackiego jako gościnny wokalista. Niewykluczone, że ostatnie poczynania Chojnackiego można interpretować jako przejaw zazdrości; w końcu stare urazy nie rdzewieją. Kompozytor próbował swoich sił w muzyce i tworzeniu innych albumów na polskim rynku muzycznym po popularności „Sax & Sex”, ale bezskutecznie. Chociaż wyjechał za granicę, jego czas tam został przerwany po tym, jak został „wyrwany z pieniędzy” przez nieuczciwych znawców branży muzycznej. Powrót do Polski i ponowne zainteresowanie muzyką zaprowadziły go tam kilka lat temu.
Założył nawet zespół Wieko, ale ich jedyny album okazał się komercyjną porażką. Chojnacki poszedł więc sam. Miał zamiar wyruszyć w trasę muzyczną, ale rozprzestrzenianie się koronawirusa uniemożliwiło to. Chojnacki nie traci nadziei i uważa, że jako muzyk ma przed sobą długą karierę.Tymczasem kariera Piasecznego rozwija się w ostatnim czasie. Były juror TVP, w międzyczasie zasiadał w panelach „The Voice of Poland” i „The Voice Senior”. Piasek odszedł z Telewizji Publicznej po tym, jak na jego Instagramie wyciekł klip audio, w którym krytykował sieć. Jego orientacja seksualna była kolejną iskrą, od której wszystko się zaczęło. W rozmowie z Radiem Zet wyznał wprost, że nowy album „Mio” opowiada o gejowskiej miłości.
Podkreślił, że praca ma charakter autobiograficzny. Andrzej odszedł z TVP i jest teraz jurorem w polskiej wersji “Tańca z Gwiazdami” Polsat. Piaseczny nadal występuje na żywo i jest zaangażowany w różnorodne przedsięwzięcia komercyjne i nagrania. Wydał w tym roku piosenkę i teledysk na cześć Anny Przybylskiej z filmu “Ania”. W wywiadach sprzed kilkudziesięciu lat Piaseczny podkreślał, że zaczynając swoją karierę miał świadomość, że śpiewu nauczyłem się długo po pierwszych sukcesach. Dlatego podkreślanie przez Roberta Chojnackiego niezdolności jego byłego kolegi jest zarówno skrajnie nieeleganckie, jak i świadczy o trwającej wrogości między dwoma panami. Być może Piaseczny wkrótce odniesie się do krytyki Chojnackiego, choć muzyk nie jest znany z publicznego wznawiania starych waśni.
Mieliście za swoich przywódców i władzę
To trudne pytanie, ponieważ nie ma szybkiego, wojskowego rozwiązania. Brytyjskie i amerykańskie zespoły miały na mnie duży wpływ.
