
Ryszard Bosek Na Co Choruje – Trener i były zawodnik siatkówki Ryszard Bosek pochodzi z Polski. W latach 1969-1986 reprezentował Polskę na trzech igrzyskach olimpijskich. Zarówno Mistrzostwa Świata 1974, jak i Letnie Igrzyska Olimpijskie 1976 były najważniejszymi momentami w jego karierze, ponieważ zdobył złote medale.
Urodzony w Kamiennej Górze Bosek jest obywatelem polskim. Po walce z rakiem w 2008 roku powrócił do pełnego zdrowia. Prowadził kilku siatkarzy, był także ekspertem ds. siatkówki w Polsacie Sport. Bosek brał udział w trzech mistrzostwach świata: 1970, 1974 i 1978. Polska po raz pierwszy w historii została mistrzynią świata w 1974 r.
Bosek ma na swoim koncie trzy srebrne medale na Mistrzostwach Europy. Polska została pokonana przez Związek Radziecki we wszystkich trzech przypadkach. Wśród występów olimpijskich Boska można wymienić 1972 w Monachium, 1976 w Montrealu i 1980 w Moskwie. Była siatkarka przyznała.
Złoty medal zdobył w 1976 roku grając w drużynie trenowanej przez Huberta Jerzego Wagnera. W meczu o mistrzostwo rozegranym 30 lipca 1976 roku Polska pokonała Związek Radziecki. Choć powszechnie uważany był za najlepszego odbiorcę swoich czasów, Bosek nadal lubi spędzać urodziny w gronie najbliższych.
Dziś Bosek obchodzi 70 urodziny.
Mimo że wcześniej zapowiadał się jako sportowiec, 70-letni Ryszard Bosek zdecydował się grać w siatkówkę. „Dałem jej wiele, ale ona mi odpłaciła” – opowiadała mistrzyni olimpijska i mistrzyni świata odpowiednio z 1974 i 1976 roku. Wspomniał, że na początku maja urodziła się jego druga córka.
„Bez względu na to, jak bardzo byłem zajęty jako siatkarz, a później jako trener, zawsze starałem się świętować moje urodziny z rodziną, kiedy tylko mogłem” – powiedział. Powiedział, że otrzymał wiele przemyślanych prezentów, ale nie przychodzi mu do głowy ani jeden, o którym mógłby konkretnie wspomnieć.
„Tak, można powiedzieć, że dostałem jeden wyjątkowy prezent – trochę spóźniony na urodziny, ale na całe życie” – kontynuował po krótkiej chwili na refleksję. Jego koledzy z reprezentacji za czasów trenera Huberta Jerzego Wagnera charakteryzowali go jako gwałtownego, porywczego i porywczego.
Ikoniczna postać siatkówki walczy z chorobą. „Nauczyłem się myśleć pozytywnie”
Ryszard Bosek kilka lat temu zwyciężył z rakiem. Znany siatkarz rozmawiał niedawno z „Faktem” i ujawnił, że boryka się z dodatkowymi problemami zdrowotnymi. Druga operacja, którą Bosek przeszedł, również dotyczyła raka. Wśród najlepszych polskich siatkarzy wszechczasów wyróżnia się Ryszard Bosek.
W 1974 sięgnął po tytuł mistrza międzynarodowego, a w 1978 zdobył złoty medal olimpijski w Montrealu. Najlepszy odbierający na świecie, Bosek, był kiedyś. Gdy jego dni gry dobiegły końca, przyjął wygodną rolę menedżera i specjalisty ds. siatkówki, gdy zapytano go o niezapomniany prezent z tej okazji.
Ostatnio dużo mówi się o problemach zdrowotnych słynnego siatkarza. – Rak prostaty następował po węzłach chłonnych. Według Boska, który w rozmowie z WP SportoweFakty w 2020 roku wyjaśnił, że „wspomina walkę z rakiem jako mękę”, Bosek również miał zawał serca i wszczepiono mu bajpas.
Teraz w najnowszym wywiadzie dla „Faktu” Bosek wyznał szczerze swoje ciągłe problemy zdrowotne. Ponieważ nikt się tego nie spodziewał, otrzymanie wstępnej diagnozy raka krtani było dla mnie druzgocącym wydarzeniem. Niedawno wszczepiono mi bajpas podczas drugiej operacji, również z powodu nowotworu.
Jak się okazuje, 72-latek będzie musiał dalej walczyć o powrót do zdrowia. Jego powrót do szpitala jest bliski. – Wygląda na to, że po moim ostatnim badaniu wszystko będzie w porządku. Jeszcze jeden jest w drodze. Jest to coś, z czym często mi ciężko. Ponieważ jest to podstawa, zadbałam o to, aby myśleć o nim pozytywnie.
Zdobyć złoto olimpijskie walcząc z rakiem. Ryszard Bosek: Wyzwałem Wagnera na pojedynek, kto ma silniejszego.
Moje koszmary ustały. Po kilku dodatkowych zabiegach dożyłem stosunkowo starego wieku i śmierć nie była już dla mnie przerażającą perspektywą. Choroba mojej żony ukazała mi jej ciemniejszą stronę. W TVPSPORT. Moja osobowość nie jest dobrze dostosowana do wymagań jakiejkolwiek dziedziny.
PL Ryszard Bosek – zdobywca złotego medalu mistrzostw świata w 1974 r. i złotego medalu olimpijskiego w Montrealu w 1976 r. – mówił, że wolność jest lepsza, gdy śmierć jest pewna. 12 kwietnia skończy 70 lat. Ponadto w tamtym czasie powszechnie uprawiano i cieszyło się piłką ręczną.
Zaczynałeś od sportu. Zacząłeś uprawiać sporty zespołowe po wielokrotnym wyrzuceniu z tramwaju za noszenie oszczepu? To był odosobniony przypadek. Podczas zawodów lekkoatletycznych wydarzyły się ważne rzeczy. Miałem nadzieję, że mój przyjaciel zawiedzie przez cały czas, gdy próbował.
Rak zawładnął ikoną polskiej siatkówki. „Wierzę, że wygram”
Mistrz świata i złoty medal olimpijski Tomasz Wójtowicz walczy z nowotworem. Był członkiem znakomitego zespołu Huberta Jerzego Wagnera. – Bardzo poważnie traktuję ten pięciosetowy mecz. Były światowej klasy siatkarz stwierdził w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”, że szykuje się do zaciętej i długotrwałej walki.
Bez Tomasza Wójtowicza znakomita drużyna Huberta Jerzego Wagnera nie zdobyłaby złotych medali ani na igrzyskach olimpijskich, ani na mistrzostwach świata. Gwiazda lubelskiej siatkówki była niekwestionowaną gwiazdą lat 70., kiedy prowadził Biało-Czerwonych i został okrzyknięty najlepszym napastnikiem świata.
Nawet po zakończeniu błyskotliwej kariery pozostał oddany siatkówce; ostatnio przemierzał Polskę, komentując dla Polsatu Sport reprezentacje narodowe i polskie mecze. Chociaż nie miałem zamiaru zostać zawodowym sportowcem, treningi sprawiały mi dużą przyjemność. To pokazało, że nie nadaję się do tego konkretnego sportu.
Czy interesowało Cię obstawianie piłki nożnej lub piłki ręcznej, czy też zupełnie nie przejmowałeś się swoim potencjałem sportowym?
Zapomniało mi się. Jeśli chodzi w szczególności o piłkę nożną, mój tata był znacznie bardziej zainteresowany. Ponieważ Mazur Radzymin był zrzeszony w Legii, to właśnie tam odbywały się selekcje. Kiedy bramka była pusta, raz użyłem nożyczek, żeby kopnąć piłkę, że i tak ma z tym kłopoty.
„Jeśli zrobisz to jeszcze raz, zobaczysz!” – zawołali starsi koledzy. Kiedy poruszyłem tę kwestię z tatą, jedyne, co mógł powiedzieć, to: „Więc skończymy z piłką nożną”. W jednej z wywiadach powiedział: „Nogi się pode mną ugięły” po usłyszeniu wiadomości o diagnozie raka. Jego zwycięstwo w tej walce przystoi wielkiemu mistrzowi.
Ukoronowanie kariery zawodowej Ryszarda Boska
Wszyscy uważali go za najlepszego gracza swojego rodzaju na świecie. „Czasami złośliwy, wybuchowy i trudny do kontrolowania. Współpracownicy ze złotej drużyny, którzy znali Huberta Wagnera, najlepiej chwalili jego „samolubną i hojną” etykę pracy. Po zakończeniu kariery stanął przed najcięższą bitwą.
