Rzeźniczak Córka – W emocjonalnej rozmowie Jakub Rzeniczak rozmawiał z Dziennikarzem. Piłkarz ma długą historię złamanych serc. Nie dokończył spraw z żadnym ze swoich byłych. Rzeniczak powiedział w jednym z wywiadów, że przed ślubem z pierwszą żoną miał romans z inną kobietą. Obiektem złośliwych komentarzy była jego była dziewczyna Ewelina Taraszkiewicz, z którą ma córkę Inez. Był szczególnie oddany swojemu synowi z Magdaleną Stpie, Oliverowi, który zmarł zaledwie rok temu na rzadki rodzaj raka wątroby. Ostatni wywiad dotyczył interakcji Rzeniczaka z jego dziećmi.
Piłkarz szczerze mówi o swojej niechęci do pierwszego kontaktu z Oliverem. „Przez pierwsze półtora roku nie próbowałam nawiązać kontaktu z Oliverem. Magda jeździła z nim na wiele wyjazdów i widziałam ich dwa razy w Warszawie. Wtedy przynajmniej ja i Oliver mogliśmy spędzać czas. Dzień, w którym dostaliśmy telefon ze szpitala informujący nas o chorobie Olivera, wyrył się w mojej pamięci. To było dla mnie zbyt duże niepowodzenie i odmówiłem zaakceptowania go. Po usłyszeniu diagnozy wpadłem w silną panikę. Kiedy Powiedziałem mu, że Magda nie szlocha, kazał mi na nią spojrzeć, ale ona powiedziała: „Wystarczająco wycierpiała w ciągu ostatnich sześciu miesięcy”, a on był zaskoczony.
Rzeniczak ma córkę Inez ze swoją byłą dziewczyną Eweliną Taraszkiewicz i toczy się spór sądowy o ograniczenie jego praw rodzicielskich. Piłkarz mówi, że nie ma emocjonalnego związku ze swoim dzieckiem. To, że nie zadzwoniłem do Inez, żeby życzyć jej wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka, jest powszechnym nieporozumieniem. Jednak od ponad dwóch lat nie kontaktujemy się i nie mamy już wspólnych zainteresowań. Źle się czuję dzwoniąc do tego dzieciaka po tak długim czasie, ponieważ nie chcę zepsuć mu umysłu. Zajęło mi 1,5 roku, aby w końcu znów zobaczyć moje dziecko.
Przez lata próbowałem nawiązać z nią kontakt, ale nigdy tak naprawdę nie kliknęliśmy – przyznał Jakub Rzeniczak. Piłkarz kontynuował, mówiąc, że brakuje mu energii, by wystąpić na drogę sądową przeciwko Ewelinie Taraszkiewicz o opiekę nad córką. nie będzie miał takiej władzy jak rodzic i szczerze mówiąc nie mam siły się temu oprzeć.Za każdym razem gdy widzę Ewelinę wdajemy się w bójkę.Po powrocie do Pocka z Azerbejdżanu kilka razy próbowałam ukraść Inez na kilka dni. Magda i Ewelina kłócą się o to. Rzeniczak podkreślił, że problemy Eweliny utrudniają jej panowanie nad emocjami w rozmowie z Dziennikarzem. Życie emocjonalne Jakuba Rzeniczaka nieustannie się zmienia Piłkarz, choć był z innymi paniami, właśnie związał się z Pauliną Nowicką.
Jego byłą partnerką była Magdalena Stpie, zerwali jeszcze przed narodzinami syna Oliwy. Kilka miesięcy później choroba chłopca wyszła na jaw. Mimo wysłana do izraelskiej kliniki, Oliwa nie przeżyła. Po ślubie z Edytą Zajc w latach 2016-2020 piłkarz Wisy Pock miał intensywny związek z Eweliną Taraszkiewicz, z którą ma 5-letnią córkę Inez. W niedawnym wywiadzie matka dziewczynki powiedziała, że jej były partner migał się, by wykonać nakazy sądowe. Miał w planach zobaczyć się z córką w Dzień Dziecka, ale zamiast tego wybrał się z żoną na daleką wycieczkę. W rozmowie z cozatydzien.pl były partner sportowca powiedział, że Jakub Rzeniczak spotkał się z córką w umówionym terminie.
Jakub Rzeniczak wspomniał o oskarżeniach Eweliny Taraszkiewicz. Sportowiec jest zmęczony rozsiewaniem przez byłego kochanka fałszywych plotek na jego temat. Powiedział, że spory rodzicielskie powinien rozstrzygać wymiar sprawiedliwości, a nie prasa. Życie uczuciowe Jakuba Rzeniczaka od dłuższego czasu jest burzliwe. Piłkarz jest weteranem jednego małżeństwa, z Edytą Zajc. Wiadomość, że mężczyzna spodziewa się dziecka z Eweliną Taraszkiewicz, zniszczyła ich związek. I tak na świat przyszła mała Inez. Dziewczynka ma już pięć lat na koncie. Fakt, że dziewczynkę wychowuje samotna matka, nie jest przed nikim ukrywany. Rzeniczak z jej perspektywy nie dba o córkę.
O walce Taraszkiewicza o podwyższenie alimentów dla kobiety pisaliśmy rok temu.Jakub niedawno poślubił Paulinę, która jest teraz jego nową kochanką. Zabiera ją na wiele wakacji i chętnie chwali się światu swoimi umiejętnościami fotograficznymi. Niedawno Ewelina Taraszkiewicz w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl omówiła odpowiedni sposób, w jaki Rzeniczak traktował swoją córkę. Niestety wygląda na to, że ojciec dziewczynki nie zwrócił na nią szczególnej uwagi w Dzień Dziecka.Sąd orzekł, że Kuba musi spędzić popołudnie Dnia Dziecka z córką. Zadzwonił do mnie w sobotę zeszłego tygodnia, żeby powiedzieć, że nie może przyjechać, bo musi lecieć do Georgii do pracy.
Poleciłem mu „nadrobić” to wcześniej czy później w ciągu dnia, ale powiedział, że z wielu powodów nie może wskazać, kim jest teraz. Zamiast zadzwonić, żeby się pożegnać, po prostu wyszedł. Według Eweliny Taraszkiewicz Inez nie dostała kartki urodzinowej ani present.Jacob udzielił odpowiedzi na to stwierdzenie. Narzekał, że działania jego byłego kochanka go wyczerpały.Robi się nudno, gdy pani Ewelina wyraża swój smutek w prasie. Po pierwsze, nieustannie wypowiada się w niektórych mediach, oczerniając mnie przy swojej córce. Wielu samotnych rodziców na całym świecie musi stawić czoła wyzwaniom, które sami sobie wymyślili, ale nie rozgłaszają ciągle swoich problemów w mediach.
Od tego w końcu mamy sądy. W Plejadach jęczał, że powinien po prostu martwić się o córkę, zamiast starać się zwrócić na siebie uwagę. Może pamiętacie, co Taraszkiewicz miał do powiedzenia w grudniu 2022 roku: – Inez nigdy nie poznała obecnego kochanka swojego ojca. Nasze dziecko jest już świadome pewnych rzeczy, ale jeszcze nie wykazało zainteresowania spotkaniem z nią. Mogę tylko wyjaśnić.