Szczęsny Syn – Wojciech Szczęsny został wybrany MVP turnieju po ostatnim meczu fazy grupowej Polski w Katarze. Kilka spektakularnych interwencji obronił dla reprezentacji Polski, w tym jedną z rzutu karnego Leo Messiego, międzynarodowej gwiazdy futbolu. Bliscy bramkarza, a zwłaszcza jego żona, nie mogli ukryć swojego podekscytowania. Rozmowa telefoniczna Mariny Uczenko-szczęsnej z ukochanym po meczu została nagrana na wideo i po opublikowaniu w Internecie stała się wirusowa. Wojciech Szczęsny opowiedział później o powodach wyjazdu na spotkanie z Argentyną.
Marina uczenko-Szczesny wydała swój nowy singiel „This is the moment” przed rozpoczęciem mundialu w Katarze. Został zaprojektowany, aby wygrywać mistrzostwa. Wyjaśniła w „Pytaniu na śniadanie”, że postanowiła zrobić coś, co sprawiło, że poczuła się silna i dobra: napisała piosenkę Pucharu Świata, zachęcającą ludzi do kibicowania drużynie i poinformowania graczy, że mają wsparcie. Refren piosenki był współautorem Wojciecha Szczęsnego i jego żony. Zadzwoniłem do niego i zapytałem, czy ma jakieś pomysły. Piosenkarz powiedział mi: „To było wcześniej„ to jest ten moment ”, a potem 15 minut później wysłał mi gotowy refren. Piosenka faktycznie podróżuje z polskim opiekunem do Kataru.
Choroba syna uniemożliwiła Marinie uczenko-Szczesny wyjazd do męża w Katarze.Piosenkarka i jej syn zostali zauważeni przez reportera “Faktu” na lotnisku, co sugeruje, że stan zdrowia Liama się poprawił.Wygląda na to, że artystka będzie będzie kibicować mężowi z trybun podczas ćwierćfinałowego spotkania z Francją. To z pewnością doda mu sił.Wojciech Szczęsny po raz kolejny był znakomity na mundialu.Końcowy wynik meczu Polski z Francją to 3:1. Bramkarz Marina Uczenko-Szczesny pojawiła się na stadionie w Katarze, aby wspierać go wraz z synem.TVP1 relacjonowała mecz Polska-Francja, a po konferencji przeprowadzono wywiady z polskimi sportowcami.
Wojciech Szczęsny został sfotografowany, jak przytula syna po rozmowie z Robertem Lewandowskim. Liam, lat 4, był zdruzgotany, gdy jego ulubiona drużyna przegrała. Marina uczenko-Szczesny i Wojciech szczesny, zdaniem szefa studia postgame, nie pozwalają, by twarz ich syna pojawiła się w telewizji. Telewizja polska nie przegapiła ani chwili, pokazując 4-letniego Liama, któremu pozwolono rzucić okiem na akcję na boisku. Blanka zaśpiewa „Solo” w imieniu Polski na tegorocznym konkursie Eurowizji. 23-latka zakwalifikowała się do sobotniego meczu o mistrzostwo, wygrywając w czwartek.
Fani na Instagramie chcieli wiedzieć, czy Marina uczenko-Szczesny ma swojego faworyta na Eurowizji. “Blanca ma nasze wsparcie. Wokalistka najbardziej kładła nacisk na Liama. W aplikacji do udostępniania wideo TikTok pojawiło się wideo jednej z najbardziej znanych polskich WAGs oraz jej męża i syna. Liam, który w czerwcu skończy pięć lat, wykonał swój własne wykonanie „Solo” do filmu. Dziecko w końcu krzyknęło „cicho!, aby uspokoić rozradowanych rodziców. Wideo szybko zyskuje uwagę. W mniej niż trzy godziny obejrzało je ponad pół miliona osób. Internauci byli zachwyceni. Wiele osób mówiło takie rzeczy jak: „Liam na Eurowizję!” czy „Ma głos jak Shakira” czy „Eurowizja 2024 i zespół.
Marina i rodzina” czy „Liam, człowiek wielu talentów” czy „Ma talent po matce”. W komentarzach ludzie mówili takie rzeczy jak: „Czekam na wspólną notatkę”, „Ale on ma mega głos”, „Piękny”, „Ma mocny głos po matce”, „Liam szef”, „Liam i Wojtek na Eurowizję” oraz „Ale to słodziak i mega piosenkarz”. Kiedy ogłoszono, że reprezentacja Polski zagra w ćwierćfinale mistrzostw świata, Wojciech Szczęsny w rozmowie z TVP Sport powiedział synowi: „Liamku, tata nie wraca do domu”. Żałował, że nie powiedział tego teraz . Młody człowiek nie był w stanie pojąć przesłania, jakie chciał mu przekazać ojciec. To bigos, który zrobiłem sam. Mój syn ma teraz cztery lata i ciągle zapominam.
że rozumie, co to znaczy, gdy słyszy w telewizji „Tatuś nie wraca do domu”. Że odszedł na zawsze. W “Przeglądzie Sportowym” zdradził, że jego żona donosiła, że wszyscy w domu są zadowoleni i radośni, ale Liam poszedł się wypłakać w innym pokoju. Młody kibic i jego mama Marina uczenko-Szczesny pojechali do Kataru, aby młody kibic mógł osobiście zobaczyć mecz Francja-Polska. Liam nadal powinien być zadowolony ze swojego ojca, mimo że wpuścił trzy gole Polska przegrała 3-1. Szczęsny spisywał się wyjątkowo dobrze przez całe zawody, co w dużej mierze zadecydowało o odpadnięciu polskiej drużyny z fazy grupowej. Syn bramkarza w końcu przegrał i zaczął płakać.
Producent zaczął kręcić Marinę i Liama jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Wyglądało na to, że mieli wspaniałe poczucie humoru. Śpiewając „Mazurka Dbrowskiego” grupa entuzjastycznie dopingowała Wojciecha i tys Reszta drużyny. Po meczu w telewizji wyemitowano następujące serdeczne sceny. Widać było, jak Szczęsny głaszcze szlochającego syna. Pochylił się i wyszeptał mu coś do ucha, gdy ocierał oczy. Wygląda na to, że młody człowiek jest wstrząśnięty po stracie reprezentacji Polski, ale mając u boku przyjaciół i rodzinę, szybko dojdzie do siebie. Rodzina Szczęsnych miała przed II wojną światową dom w Klembowie, wsi położonej ok.
35 km na wschód od Warszawy. Abram i Rachela Sztarkierowie uciekli do swojego gospodarstwa poza wsią w lutym 1943 r.Żydowskiemu małżeństwu udało się uciec z getta w Woomin w miesiącach poprzedzających jego zniszczenie w październiku 1942 r. Początkowo musieli ukrywać się w lesie, bo chodzili głodni. Ponieważ oddali wszystkie swoje pieniądze facetowi z Woomin, który zobowiązał się zapewnić schronienie ich dziecku, nie mieli żadnych oszczędności. Zostali oszukani, a ich dziecko zostało przekazane władzom niemieckim, gdzie prawdopodobnie zostałby stracony.