Tomasz Wołek Żona – Tomasz Józef Woek , urodzony 14 października 1947 r. w Gdańsku, był pisarzem, felietonistą politycznym, komentatorem sportowym i działaczem opozycji w okresie PRL. Zmarł 21 września 2022 roku.Józef Woek II jest członkiem Polskiej Partii Socjalistycznej i synem prominentnego działacza tej partii.
Produkt gdańskiego II Liceum Ogólnoksztacce im. dr. Wadysawa Pniewskiego . Ukończył studia historyczne na Uniwersytecie Gdańskim w 1972 r. po studiach tamże.Był uczniem powstań marcowych 1968 roku i uczestniczył w wielu demonstracjach.
Przed dołączeniem do Arki Gdynia uczył w liceum i występował w Lechii Gdańsk oraz Lechii Gdańsk . Z jego pracy dziennikarskiej korzystały sekcje sportowe zarówno “Piki Nony”, jak i TVP. Po ukazaniu się jego pracy w drugim druku został zwolniony ze stanowiska w 1977 roku.
Wkrótce po wstąpieniu w 1979 r. do Ruchu Młodej Polski , w 1980 r. przeszedł do „Solidarności”. W 1981 r. podpisał proklamację kładącą podwaliny pod powstanie Klubów Służby Niepodległościowej. W jego pismach pojawiały się takie nazwiska jak „Bratniak”, „Gos” i „Wizi”.
Wraz z kolegą założył w sierpniu 1980 strajkowe wydawnictwo Natwarz. Odegrał kluczową rolę w uruchomieniu NSZZ “S” przy Młodzieżowej Agencji Wydawniczej. Pomagał organizować pomoc rodzinom internowanych, pisał do pism konspiracyjnych , współpracował z bojownikami RMP po wprowadzeniu stanu wojennego.
Jego codzienna praca zaprowadziła go do katolickiej publikacji. Był aktywnym uczestnikiem Forum Prawicy Demokratycznej i innych ugrupowań politycznych. Pracę w czasopiśmie rozpoczął w 1990 r. jako zastępca redaktora naczelnego, a następnie w latach 1993-1995 był redaktorem. W 1996 r. został pierwszym redaktorem naczelnym polskojęzycznego tygodnika „ycie”. Opuścił magazyn w 2001 roku, ale wrócił, gdy został reaktywowany w 2004 i 2005 roku.
Po oskarżeniu o zbrodnie wojenne, morderstwa i tortury w Hiszpanii generał Augusto Pinochet uciekł w 1999 roku do Wielkiej Brytanii. Wraz z Michałem Kamiskim i Markiem Jurkiem złożył mu wizytę. Po zatrzymaniu został jak najszybciej przesłuchany.Rzeczpospolita, Gazeta Wyborcza, Polityka to tylko niektóre z czasopism, które opublikowały jego prace. Jednak jego pisma dotyczyły nie tylko katolicyzmu i piłki nożnej.
Alfabet Kisiela wymyślili razem ze Stefanem Kisielewskim. W 2005 roku awansował na szefa redakcji Tele 5. Ponadto obecnie prowadzi programy informacyjne Plusy Dobrze, Plusy Negaty oraz komentuje mecze na tym kanale w kolorze. Opublikowany przez Wydawnictwo Niewiate w czerwcu 2020 r. felieton „Historia pewnej prowokacji” był jego pierwszym drukiem. Od 2003 roku był stałym bywalcem audycji Morning Show Radia Tok FM.
Jego syn Marcin Woek pracował dla rządu jako ekonomista i biurokrata. Na cmentarzu w Kobyce pochowano jego ciało. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał w 2011 roku za działalność na rzecz wspierania mediów niekorporacyjnych, promowania demokratycznych reform w Polsce i bronić wolności prasy. Laureat Nagrody Kisiela w 1997 roku.
O śmierci dziennikarza Tomasza Woka poinformowała w Radiu TOK FM jego rodzina. Piątkowy poranny program Jacka Akowskiego był stałym elementem cotygodniowej rutyny Woka przez całe 19 lat jego pracy w stacji. W latach 1990-1993 był redaktorem „Życia Warszawy”, aw latach 1993-1995 zastępcą redaktora naczelnego tego pisma.
Dwukrotnie był redaktorem naczelnym gazety „ycie”: w 1996 i 2011 roku. Pracował jako publicysta w Gazecie Wyborczej, Rzeczpospolitej i Polityce. Miał szczególny sentyment do marki piłki nożnej rozgrywanej w Ameryce Południowej. Pracował przy takich programach jak „Copa America” i „Mexico Catolico”, a także „Pika Nona” i dziale sportowym Telewizji Polskiej.
Na Uniwersytecie Gdańskim doktoryzował się Tomasz Woek. w historii. Jego zaangażowanie polityczne i pisarstwo rozciągają się na dziesięciolecia, od powstań studenckich 1968 r. po czas związany z Solidarnością i Ruchem Młodej Polski oraz opozycyjną prasą podziemną.
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski został dodany do Nagrody Kisiela, którą otrzymał w 1997 roku.Wielu przedstawicieli mediów było zasmuconych odejściem dziennikarza Tomasza Woka, a wielu wyraziło swój smutek na Twitterze . – Po 1989 roku Tomasz Wóek odegrał kluczową rolę w rozwoju polskiej sceny medialnej.
Dziedzictwo Agatona Koziskiego będzie kontynuowane w jego pismach. Bycie szefem poziomued w tym bałaganie sprawił, że poczułem się całkiem odizolowany. Naprawdę, to mnie przygnębia. W imieniu swoim i mojej rodziny proszę przyjąć najszczersze wyrazy współczucia… Przygotował Piotr Malak. – Tomasz Woek i ja mieliśmy ostatnio trudne relacje. Nigdy nie zapomnę jego ani początku lat 90., kiedy miał tak ogromny wpływ na mnie i moją społeczność.
Teraz żyją w pokoju i dziękujemy za to Bogu. Rzeczywiście, parafrazując Cezarego Gmyza. – Niestety odszedł od nas Tomasz Wolek. Chociaż szanowałem go jako kolegę z „ycie”, ze smutkiem patrzyłem, jak z konserwatysty zmienia się w wściekłego felietonistę mediów Agory.
Jego nieśmiertelna miłość do piłki nożnej była jedyną stałą w jego życiu. Dorota Kania była polską dziennikarką specjalizującą się w pisaniu o argentyńskiej piłce nożnej. Za kulisami rozmawiał z nami, kiedy nie był na antenie. Wyróżniał się z tłumu wyglądem, ideologią i dowcipem. Maciej Knapik wspomniał, że ich rozmowa była przyjemna.
Poniżej przypomnienie od Michała Pola, RI P. Tomka, byłeś najlepszym typem przyjaciela — lojalnym rodzajem, który był z tobą na dobre i na złe. Cenię sobie liczne piątkowe poranki, które spędziliśmy w ciągu ostatnich dwóch dekad, rozmawiając o polskiej polityce, sporcie i kulturze.
Tomasz Lis pożegnał się ze swoim kumplem, mówiąc: “Żegnaj, drogi przyjacielu”. Tomek Wolek miał silne przekonania religijne. Proszę, poproś Boga, aby pobłogosławił Diega dobrym miejscem na stadionie Boca Juniors La Bombonera, aby mógł ponownie modlić się w raju.
Tomasz Woek urodził się 14 października 1947 roku w Gdańsku. Ukończył odpowiednik wykształcenia średniego. Tytuł licencjata nauk humanistycznych uzyskał na Uniwersytecie Gdańskim w 1972 roku.Pracował jako nauczyciel w szkole średniej. Przed przejściem do Arki Gdynia był rzecznikiem prasowym Lechii Gdańsk. Współpracował z takimi pismami jak „Gos Wybrzeże”, „Pika Nona” oraz redakcja sportowa TVP jako publicysta sportowy.
W 1980 roku wstąpił do Unii Solidarności, ponieważ wierzył w znaczenie autonomii pracowniczej. W czasie stanu wojennego poznał członków Ruchu Młodej Polski i ostatecznie podjął z nimi współpracę. Pomagał organizować pomoc rodzinom rozdartym przez obozy internowania i współtworzył wydawnictwa podziemne.
Owocną karierę rozpoczął w stolicy kraju w latach 90., publikując artykuły w pismach takich jak „ycie Warszawy”. Więcej jego tekstów można przeczytać w „Rzeczpospolitej” i innych publikacjach.Był dobrze uważany za piłkarskiego guru Down Under.W 2011 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Marcin Woek, jego syn, jest radnym Gdyni i pełni funkcję wiceprzewodniczącego oraz frakcji “Samorząd”. Swoją błyskotliwą propozycjąodegrałkluczowąrolęwpowstaniuPomorskiejKoleiMetropolitalnej.