
Witold Waszczykowski Choroba – Doktor Witold Waszczykowski walczy o życie. Poseł PiS po raz pierwszy publicznie oświadczył, że cierpi na stwardnienie zanikowe boczne – chorobę, która zabija komórki nerwowe i uniemożliwia mu poruszanie się i mówienie. Nie jest też do końca jasne, dlaczego polityka odegrała tu rolę.
Ustawodawca jedzie do Brukseli, gdzie na elektrycznej hulajnodze porusza się po Parlamencie Europejskim i pomimo niepowodzeń stara się normalnie funkcjonować. Użytkownicy stacji radiowych i Internetu stwierdzili, że poseł do Parlamentu Europejskiego wydawał się być nietrzeźwy.
Waszczykowskiemu zarzucono, że był pijany i przez długi czas nie mógł chodzić ani mówić.
Ponad rok temu Waszczykowski miał problemy z komunikacją i chodzeniem. Polityk był już wcześniej oskarżany o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Polineuropatia dotyka byłego szefa MSZ. W 2021 roku Witold Waszczykowski wywołał medialne szaleństwo podczas sierpniowej audycji w TOK FM.
Tytuł magistra uzyskał w 1980 roku na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Łódzkiego. Studia rozpoczął na Wydziale Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Oregon w 1989 r., ukończył je w 1991 r. Stan ten z czasem ulega pogorszeniu i nie można go wyleczyć. Biedny Witold Waszczykowski.
W latach 1992-1993 ukończył studia podyplomowe z zakresu bezpieczeństwa międzynarodowego i kontroli zbrojeń w Graduate Institute of International and Development Studies w Genewie. Ukończył doktorat. uzyskał doktorat z historii na Uniwersytecie Łódzkim w 1993 r. na podstawie rozprawy pt. Zna angielski i rosyjski.
Ostateczny werdykt uzyskał dr Witold Waszczykowski. Na tę chorobę nie ma leczenia.
U byłego ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego zdiagnozowano śmiertelną chorobę. Poseł przyznał, że cierpi na stwardnienie zanikowe boczne, które wpływa na jego mobilność. Dlatego zwykle widuje się go przemierzającego Strasburg na hulajnodze zasilanej akumulatorowo.
Z powodu tej choroby moja mowa jest osłabiona, a stan moich kończyn pogarsza się. Mimo to ciężko pracuję, aby dalej działać. Poruszam się przy pomocy sprzętu medycznego, a konkretnie hulajnogi. W rozmowie z „Super Expressem” eurodeputowany zauważył: „Mówię, piszę, głowa wciąż pracuje”.
W 2021 r. pojawiły się doniesienia szczegółowo opisujące pogarszający się stan zdrowia byłego polskiego ministra spraw zagranicznych. Lekarze zdiagnozowali wówczas u polityka polineuropatię. Zdarzenie zostało ujawnione w audycji radiowej TOK FM. Poseł do Parlamentu Europejskiego ma problemy z komunikacją i nie może się poruszać.
Ostra wymowa? Polineuropatia, też ją mam.
W jednym z programów wystąpił Waszczykowski, o którego obecności głośno było w sieci. Według słuchaczy wypowiadał się w sposób nonsensowny. Niektórzy nawet spekulowali, że pewną rolę odgrywa nadmierne spożycie alkoholu. Sytuacja zaostrzyła się do tego stopnia, że osoba zaangażowana zrobiła na ten temat uwagę.
Waszczykowski napisał wówczas na Twitterze: „Dzisiaj, ale z poważną chorobą, polineuropatią, która objawia się m.in. niedowładem kończyn”. Tutaj bardziej szczegółowo opisujemy sytuację. Diagnoza została potwierdzona kolejnymi badaniami. Nowa diagnoza stwardnienia zanikowego bocznego wydawała się wyrokiem skazującym.
Co to jest stwardnienie zanikowe boczne?
Częstość występowania stwardnienia zanikowego bocznego jest najwyższa u mężczyzn w wieku powyżej 60 lat. Rocznie odnotowuje się około 2–4 nowych przypadków na 100 000 osób. Nie jest jasne, co dokładnie powoduje tę chorobę. Zanik mięśni, osłabienie i rozwój drżenia są najczęstszymi objawami klinicznymi stwardnienia zanikowego bocznego.
W latach 1981-1987 był zatrudniony na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Łódzkiego na stanowisku asystenta. W latach 1987-1988 pracował jako nauczyciel. Wykładał w Kolegium Jagiellońskim – Wyższej Szkole Toruńskiej, Akademii Sztuk Wojennych oraz Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi.
Po pracy na stanowisku starszego eksperta w Departamencie Systemu Narodów Zjednoczonych w Ministerstwie Spraw Zagranicznych od 1992 roku, przeszedł do Departamentu Instytucji Europejskich. W 1996 roku awansował na stanowisko zastępcy dyrektora, najpierw w Pionie Instytucji Europejskich.
W stanie krytycznym Witold Waszczykowski. Polineuropatia: co to jest?
Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych, choruje na polineuropatię. Poseł do Parlamentu Europejskiego nie może chodzić i ma problemy z mową. Co to za dziwna choroba? Biedny Witold Waszczykowski. Były minister spraw zagranicznych ma poważne problemy zdrowotne.
Waszczykowski od dawna cierpi na polineuropatię.Polineuropatia: co to jest? Jakie objawy powoduje? Polityk od kilku miesięcy cierpi na polineuropatię. Kilka miesięcy temu Waszczykowski przeszedł operację wszczepienia endoprotezy w nogę. W latach 2011–2019 był posłem na Sejm, a od 2015 r.
Później poseł do Parlamentu Europejskiego doświadczył niedowładu nóg, co skłoniło neurochirurga do zalecenia badania w kierunku polineuropatii. Były szef MSZStwierdzono, że Ministerstwo cierpiało na tę chorobę. Wstępne badania wykluczyły częstych winowajców, takich jak borelioza i cukrzyca.
Wykryto jedynie bardzo małą ilość witaminy B12. Dostałem serię zastrzyków, a badanie ich skutków jest w toku. W oczekiwaniu na prawodawca otrzymywał skany rezonansu magnetycznego. Gdybyście zapomnieli, Waszczykowski był zastępcą szefa BBN w latach 2008–2010 ministrem spraw zagranicznych.
Nie ma nadziei na powrót do zdrowia Witolda Waszczykowskiego. „Niestety, nie będzie lepiej”
Witold Waszczykowski, członek PiS i były szef polskiej służby dyplomatycznej, walczy ze stwardnieniem zanikowym bocznym, tą samą chorobą, która odebrała życie znanemu fizykowi Stephenowi Hawkingowi. Jego zdolność do komunikowania się i używania kończyn została ograniczona przez chorobę.
Chorował przez jakiś czas, ale dopiero niedawno postawiono właściwą diagnozę, po tym jak lekarze mylili się co do tego, co jest nie tak. W 2021 roku Witold Waszczykowski wreszcie upublicznił swoje problemy zdrowotne. Straszne prognozy dano Witoldowi Waszczykowskiemu. „Niestety, nie będzie lepiej”.
Kiedy następnym razem wystąpił w TOK FM, zarówno widzowie, jak i słuchacze zwrócili uwagę na jego bełkotliwą mowę, a niektórzy nawet spekulowali, że mógł być pijany. Polityk PIS ujawnił wówczas, że jest ciężko chory na polineuropatię, która objawiała się m.in.: problemami z mową i niedowładami kończyn.
Zarażonych jest nim pięćdziesiąt tysięcy na milion.
Witold Waszczykowski, poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia PiS i były szef MSZ, od dłuższego czasu choruje. Zdiagnozowano u mnie stwardnienie zanikowe boczne. Waszczykowski powiedział w rozmowie z „Super Expressem”, że pomimo wpływu choroby na kończyny i głos, stara się prowadzić normalne życie.
Ta choroba jest jednak śmiertelna; módlcie się o jego prognozy, ile chcecie, ale Witold Waszczykowski poinformował „Super Express”, że nie będzie poprawy. Polityk kontynuuje walkę pomimo przeszkód nie do pokonania wynikających ze swojej choroby. Parlament Europejski od 2019 r.
Od 2021 roku powszechnie wiadomo, że były szef polskiej dyplomacji jest chory. Po tym, jak w wywiadzie okazało się, że polityk jest pod wpływem alkoholu, polityk podjął decyzję o upublicznieniu sprawy. Jednym z pomysłodawców tego pomysłu był Tomasz Pitek z „Gazety Wyborczej” a później w Pionie Polityki Bezpieczeństwa.
