Daniel Midas Wiek – Niezręczne i niesmaczne zachowanie na planie najnowszego programu TVP „Sprawa dla reportera” oburzyło wielu widzów. Z pomocą wkroczyła kobieta, która obecnie walczy z mężem o opiekę nad dziećmi. Jak to czasem bywa, w programie wystąpił muzyk disco polo. Zrozpaczonej matce trójki dzieci zagrano wesołą melodię „My Wife”. Kilku recenzentów na oficjalnej stronie programu nazwało go „cyrkiem” i wyraziło z niego swoje niezadowolenie.
Nawet Daniel Midas, który od dawna w „Sprawie reporterskiej” publikuje filmy krótkometrażowe poruszające sytuacje dziwne, ironiczne, skandaliczne czy w inny sposób niepokojące, nie potrafił obalić tej charakterystyki. Po usłyszeniu od tak wielu wdzięcznych czytelników, doszliśmy do smutnego wniosku, że kontynuacja serialu nie jest już opłacalna.
Elbieta Jaworowicz i bohaterowie opowieści ukazują szeroką gamę zachowań o charakterze jednoznacznie seksualnym, w tym między innymi: spożywanie taniego alkoholu z butelki, bójki z rodziną, całowanie cennych dzieł sztuki i występy na scenie disco polo. Z komentarzy zamieszczonych w Internecie wynika, że gospodarz rutynowo wyłącza głośniki, przedstawiając gości takich jak Ivan Komarenko i Micha Winiewski.
Ci, którzy lubią „Szopkę dla reportera” ze względu na absurdalne wydarzenia w nim przedstawiane, docenią wnikliwą analizę Daniela Midasa. Ponad milion osób obejrzało jego filmy na Tik Toku, a znacznie więcej jest na dobrej drodze, aby dołączyć do tego elitarnego grona. W porządku, teraz chcę usłyszeć o tym od setek osób.
Gdyby „Sprawa dla reportera” ukazała się w Polsce w formie fałszywego dokumentu, myślę, że jeszcze długo byłby to ogromny hit. Jeden z użytkowników stwierdził, że najgorsze jest to, że witryna przyciąga prawdziwych ludzi z prawdziwymi problemami. Po kilku minutach tętno mi wzrosło i musiałem je wyłączyć. Już sama Twoja uwaga wpłynęła na moją opinię. Tradycyjne wartości rodzinne promuje TVP, co wprowadza zamieszanie.
Mówi się, że tylko ci, którzy doświadczyli bólu, mogą naprawdę wczuć się w innych, którzy go doświadczają. Przyjrzał się zarzutom dotyczącym molestowania 14-letniej dziewczynki i stwierdził, że były one prawdziwe. Podejrzana, która nie była nią, rzeczywiście odwiedziła studio. Wtedy właśnie skontaktował się z nim Daniel Midas.
Do tego momentu odcinki „Szopki dla reportera” na YouTube odnotowały ponad 60 000 wyświetleń, a na Tik Toku prawie 250 000 wyświetleń. Daniel Midas nazywa swoich oddanych zwolenników „robakami”. Po zaprzyjaźnieniu się z patronem Piotrem Kaszewiakiem otrzymał dalsze wsparcie. Obaj mężczyźni dzielą się swoimi opiniami na temat swoich zdjęć i filmów, a nawet umawiają się na wspólne spotkania.
Historia
Przez długi czas wielu w niego nie wierzyło, ale archiwum asyryjskie rozstrzygnęło dyskusję. Mówią, że około 720-711 p.n.e. armia Midasa zaatakowała syryjskie i anatolijskie wybrzeża Morza Śródziemnego. W kampanii Midasa uczestniczyły małe republiki południowej Anatolii.
Aby powstrzymać powstanie Frygii, które zagroziło wpływom Asyrii w Syrii, Sargon II agresywnie wkroczył w 717 rpne, zdobywając Karkemisz i ostatecznie pokonując innych sojuszników Midasa. Cymeryjczycy winni śmierci Midasa uciekali przed Scytami, którzy najechali z obszarów między Krymem a Kaukazem.
Legenda
Liczne opowieści skupiają się na tytułowym Midasie. Jego zdumiewająca głupota zapewniła mu miejsce w mitologii. Jest także bohaterem mitu, w którym ratuje zaginionego Silenusa z otoczenia Dionizosa podczas ich podróży do Indii. Dionizos obiecał królowi wszystko, czego zapragnął w zamian za jego pomoc. Monarcha nakazał przemianę wszystkiego, czego dotknie, w złoto.
Jednak Midas natychmiast zrozumiał, że grozi mu śmierć głodowa, gdy nawet jego jedzenie i napoje zaczęły zamieniać się w złoto. Na domiar złego wiemy teraz, że kazał też odlać w złocie swoją piękną córkę. Błagając Dionizosa, aby odebrał swój dar, zdał sobie sprawę, że umycie włosów i rąk w rzece Paktole wystarczy, aby usunąć złoty pył.
Midas sędziował rywalizację między Apollem i Marsjaszem, aby określić, kto ma większy talent muzyczny. W ramach kary za preferowanie gry Marsjasza, bóg dał mu ośle uszy. Odtąd upokorzony król był zmuszony przez cały czas zakrywać twarz turbanem. Midas groził nadwornemu fryzjerowi śmiercią, jeśli komukolwiek powie o swojej tajemnicy. Ale sługa nie mógł już tego znieść, więc poszedł porozmawiać z kimś, komu ufał.
Następnie wykopał dół w piasku nad brzegiem morza i wykrzyknął: „Król Midas ma ośle uszy!” Załatał pustkę i potem poczuł się lepiej. W końcu kolonia trzcin chwyciła i zapieczętowała lukę. Trzciny głosiły: „Król Midas ma ośle uszy!” z każdym powiewem wiatru. Dzięki temu wszyscy w kraju poznali straszliwy sekret dyktatora.
„Sprawa dla reportera” Elbiety Jaworowicz od lat jest głównym tematem wiadomości polskiej telewizji, a karierę Daniela Midasa można przypisać m.in.w dużej mierze dzięki serii zwięzłych podsumowań programów, które publikuje w Internecie.Ponieważ występuję w stand-upie, każdy z moich nagranych występów nieuchronnie będzie zawierał ironię.
Moje odcinki trwają tylko dwie minuty, ale programy „Sprawy dla reportera” zwykle trwają dwadzieścia. Zamiast skupiać się na wadach serialu, porozmawiam o problemach, które porusza. W swojej satyrycznej powieści „Rozmówca Redbad Klynstra” autor maluje obraz społeczeństwa, które osądza swoich członków, ponieważ jeden z nich rzucił w drugiego łupinami orzechów, powodując straty na kwotę pięciu złotych.
Stand-up: pokonaj nerwy, aby zdobyć publiczność. Jeśli na scenie nie wszystko pójdzie zgodnie z planem, publiczność może zamilknąć, tworząc upiorną atmosferę. Może dwa, trzy występy były dla mnie takim przeżyciem. Działający na scenie od ponad dwóch lat performer Daniel Midas podkreśla znaczenie stawiania czoła własnym lękom i pokonywania ich.
Gość specjalny w tym tygodniu w „Three grammes of Redbad” łączy świat występów na żywo i internetowych szaleństw. W obu obszarach kontakt ze społeczeństwem ma kluczowe znaczenie. – Kiedy nagrywam „Szopkę dla reportera”, czuję, że nawiązuję prawdziwą więź ze słuchaczami. Świetnie się bawię, podobnie jak publiczność. Jego zdaniem podczas występów w stand-upie nie da się nawiązać emocjonalnej więzi z publicznością internetową.
Komik stand-upowy Daniel Midas stał się powszechnie znany dzięki swojemu wirusowemu serialowi „Szopka dla reportera” na TikTok, Instagramie i YouTube. Zabawne podsumowanie „Spraw dla reportera” znajdziemy w nagraniach Midasa. Dzięki Midasowi Polacy po raz kolejny mają okazję cieszyć się komedią programu Elbiety Jaworowicz.
Od debiutu w 1983 roku dokument „Sprawa reportera” był pokazywany sporadycznie jako projekt interwencyjny dla pracowników mediów. Fabuła koncentruje się wokół Elbiety Jaworowicz, która przeprowadza wywiady i sylwetki osób, które podziwia. Pomocnicy zatrudnieni do pomocy ofiarom należą do tej kategorii.
Mimo pozornej powagi formatu, każdy, kto obejrzał choć jeden odcinek, rozumie, że jest on pełen argumentów i osobliwości. Powstało prawie 800 odcinków. Socjolog lub komik byłby zachwycony tym.
