Tomasz Wołek Rodzina – W okresie PRL Tomasz Józef Wołek był polskim działaczem, komentatorem sportowym, publicystą politycznym i dziennikarzem. Syn działacza PPS Józefa Wołka. Szkołę średnią ukończyłem z sukcesem w Gdańsku w szkole II im. dr Władysława Pniewskiego. Prawdopodobnie nawet teraz go posiada.
Dyplom historii uzyskał na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego w 1972 r. Brał udział w demonstracjach studenckich Marszu na Waszyngton w 1968 r. W internetowych wpisach ludzie żegnają dziennikarza ze smutkiem. Wraz z innymi członkami-założycielami Klubów Służby Niepodległościowej w 1981 podpisał ich proklamację założycielską .
Karierę zawodową rozpoczynał jako nauczyciel w liceum, a następnie został rzecznikiem prasowym Arki Gdynia i Lechii Gdańsk. Jako dziennikarz sportowy współpracował z „Piłką Nożną” i redakcją sportową TVP. Ponieważ publikował w drugim nakładzie, w 1977 został wyrzucony z tego drugiego.
Współtworzył „Bratniaka”, „Głosie” i „Więzi”. Był współzałożycielem pisma strajkowego „Napowiedz” w sierpniu 1980 r. Pracując w Młodzieżowej Agencji Wydawniczej przygotowywał podwaliny pod struktury NSZZ „S”. Po raz pierwszy związał się z Ruchem Młodej Polski w 1979 i Solidarnością w 1980.
Tak Tomasz Wołek jest pamiętany przez społeczeństwo. „Szkoda, że tego nie zobaczy”.
Niestety Tomasz Wołek zmarł. W rozmowie z TOK FM bliscy zmarłego potwierdzili informację o jego śmierci 21 września. Nieżyjący już Tomasz Wołek był znany ze swojej twórczości pisarza, publicysty i komentatora sportowego. Jedną z największych miłości jego życia była piłka nożna, a dokładniej futbol południowoamerykański.
Nieżyjący już Tomasz Wołek był znany ze swojej twórczości jako pisarz, publicysta i komentator sportowy. Wśród jego zleceń znalazły się takie gazety jak „Rzeczpospolita”, „Gazeta Wyborcza” i „Polityka”. Szereg jego pism dotyczył katolicyzmu, zebrał także fragmenty pod tytułem „Historia pewnej prowokacji”.
Jedną z odbiorców, którą kształcił, byli ci, którzy oglądali jego program „Plusy pozytyw, plusy negatyw” w Tele 5, aby omawiać bieżące wydarzenia. Order Odrodzenia Polski nadał Tomaszowi Wołkowi Krzyż Kawalerski w 2011 roku. W 1997 roku otrzymał Nagrodę Kisiela. Ma szczególną słabość do klubów z Ameryki Południowej.
Tomasza Wołka żegnają przyjaciele, internauci i felietoniści.
Wiadomość o śmierci Tomasza Wołka zszokowała prasę. W mediach społecznościowych pojawia się mnóstwo wiadomości pożegnalnych od przyjaciół, współpracowników i znajomych, którzy odeszli. Ci, którzy byli z nim bliżej, pamiętają jego zamiłowanie do pięknej gry. Jego najbliżsi są smutni, że przegapi mundial w Katarze, na który tak czekał.
Nie żyje Tommy Wołek. Nieoczekiwana wiedza zawsze nas zaskakuje. Tomku, pragnę wyrazić moją wdzięczność za całą Twoją pracę dziennikarską, za wnikliwy komentarz radiowy, a co najważniejsze, za entuzjazm, z jakim wypowiadałeś się o polityce, a dokładniej o piłce nożnej. Jak napisał polityk Krzysztof Kwiatkowski, RIP.
Tomku, byłeś wyjątkowym przyjacielem, który pozostaje lojalny i wspierający nawet w obliczu przeciwności losu. Jestem wdzięczny za dwadzieścia lat wspólnego spędzania piątkowych poranków i niezliczone dyskusje o polityce, sporcie i Polsce. Przyjaciele, spoczywajcie w pokoju. Tak napisał na Twitterze Tomasz Lis.
Niestety Tomasz Wołek zmarł. 74-letni dziennikarz pracował w TOK FM.
Niestety Tomasz Wołek zmarł. 74-latek był dziennikarzem, publicystą i wieloletnim nadawcą TOK FM. Jak podaje radio TOK FM, rodzina potwierdziła tę wiadomość. Od dziewiętnastu lat Tomasz Wołek jest częstym gościem Jacka Żakowskiego w piątkowe poranki Radia TOK FM. Data jego urodzin to 1947 rok.
Informację o śmierci dziennikarza przekazał poseł I kadencji Piotr Fogler. Dzisiaj nad ranem zmarł Tomek Wołek, dziennikarz i naprawdę niezwykły człowiek. Tomek wyraził współczucie na swojej stronie na Facebooku, pisząc: „Bardzo smutna, straszna wiadomość. Jesteśmy z Tobą, Grażynka!”
W rozmowie z TOK FM rodzina zmarłego potwierdziła tę informację. Mattasz Wołek pracował jako pisarz, dziennikarz i analityk sportowy. Jest absolwentem historii na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego. Jak podaje Polsat News, informację tę udostępnił także na Facebooku poseł na Sejm I kadencji Piotr Fogler.
Szczęki śmierci się zamknęły. Reporterzy są traktowani przez media z życzliwością, podczas gdy politycy nie.
Zmarł Tomasz Woźek, który przez 19 lat gościł w TOK FM – poinformowano 21 września rano. „Tomasz Wołek, dziennikarz, publicysta i opozycjadziałacz PRL-u, zmarł w wieku 74 lat” – podaje „Rzeczpospolita”. W rozmowie z rodziną Tomasza Wołka informację o jego śmierci potwierdziła Tok FM większość czasu spędzał na ławce rezerwowych.
„Tomasz Wołek nie żyje. Tutaj, na portalu Gazeta.pl, był członkiem „trzody” Jacka Żakowskiego. Jak podaje „Wiadomości” TVP, Tomasz Wołek, który w czasach PRL zajmował się dziennikarstwem, public relations i działalnością opozycyjną, PRL, nie żyje, o jego śmierci poinformowali nas najbliżsi. Chociaż przez jakiś czas grał w drużynie.
Tomasz Wołek został pożegnany przez bliskich. Oto nabożeństwo pogrzebowe dziennikarza.
Pożegnali go bliscy Tomasza Wołka. W piątek 30 września w Warszawie odbył się pogrzeb znanego dziennikarza, komentatora sportowego i publicysty. Tomasz Wołek, pochowany w Kombyłce, miał 74 lata. Zdumiewające wyznanie tego człowieka następuje po tym, jak kilka dni temu tragicznie stracił swoje „Życie”.
Miejscem nabożeństw był warszawski kościół, zwany Kościołem Środowisk Twórczych. Wiele osób w branży medialnej, sportowej i dziennikarskiej było zszokowanych śmiercią dziennikarza. Wiele znanych osobistości pożegnało go w mediach społecznościowych i telewizji. Na ostateczne pożegnanie przybyło kilku z nich.
Wśród osób, które można było zobaczyć na pogrzebie siedzących obok rodziny zmarłego, byli Adam Michnik, Monika Olejnik, Jan Dworak, Jacek Żakowski, Jerzy Baczyński, Bogdan Borusewicz i Stefan Szczepłek. Przynajmniej po raz drugi. Dla nich ceremonia była wydarzeniem naładowanym emocjonalnie i znaczącym.
Brazylijska telenowela jest metaforą życia redaktora Wołka.
Chociaż ma słabość do argentyńskich drużyn piłkarskich, jego prawdziwe życie czyta się jak brazylijski dramat. W wierze chrześcijańskiej jestem optymistą i pesymistą. Zdaniem Tomasza Wołka „życie uważam za dar niezwykły” pomimo świadomości ograniczeń natury ludzkiej i nieuniknionego fatalizmu ludzkiego losu.
Jego wychowanie na trybunie Lechii było godne prawdziwego gdańszczanina. Jeden z jego przyjaciół z dzieciństwa, Antoni Pawlak, wspomina, jak dobrze znał nazwiska wszystkich sportowców związanych z płcią: – W małym kwadratowym notesiku skrupulatnie zapisywał wszystkich Van Hoojów, Onanowów i Jąderów.
Pośród chwil zaskakującej ignorancji i chwil głębokiego zrozumienia
Nawet po ukończeniu college’u nie chciał ustąpić ani na krok. Pokazywanie dzieciom bardziej fascynujących fragmentów relacji brazylijskich ekspertów piłkarskich uczyniło krótki odcinek nauczania historii i PO bardziej interesującym. Według Aleksandra Halla wspomina to jego żona, którą wychowywał.
Karierę pisarską rozpoczął później w „Przeglądzie Sportowym”, a kontynuował w tygodniku „Piłka Nożna”. Zaczął występować jako komentator meczów w telewizji w połowie lat siedemdziesiątych. Kontakty z poetami opozycji Barańczakiem i Krynickim doprowadziły do jego wyrzucenia z telewizji w 1977 roku.